Na ten drugi raz czekałem 37 lat! A pierwszy? Otóż w 1985 roku przypadkowo poznałem w Zwierzyńcu młodego Algierczyka i pomogłem mu. On w rewanżu zaprosił mnie do swojego kraju. Dzięki temu otrzymałem paszport i w kwietniu 1986 roku ruszyłem w drogę. Jednak zakończyła się ona po dwóch tygodniach w Paryżu, skąd wróciłem do domu. Kilka lat temu Azzedine odnalazł mnie na Facebooku i zaproponował wizytę w Algierii. Nie chciałem jednak nadużywać jego gościnności i skorzystałem z oferty biura podróży. Umówiliśmy się na spotkanie w algierskiej stolicy.
Wprawdzie nie przejechałem się słynną Koleją Transyberyjską, ale Transkanadyjską już tak. Do tego dochodzą podróże w Indiach, Peru, Australii, Japonii, Indonezji, Uzbekistanie, Chinach i Tunezji. O Europie nie wspominając. Opiszę niektóre z nich. A oprócz tego zamieszczę kilka innych tematów związanych z kolejnictwem.
Podczas moich podróży spotykałem ciekawe miejsca czy obiekty, które mnie zaintrygowały i uznałem, że są warte zwrócenia na nie większej uwagi. Udało mi się też doświadczyć niezapomnianych przeżyć, związanych np. z jazdą pociągiem czy spotkaniem ciekawych ludzi. Poniżej umieszczam ich przykłady, z wyjaśnieniem dlaczego mnie bardziej zainteresowały i zapadły w pamięć.