Wiadomo, że takie zestawienie zawsze będzie subiektywne. Uroda nie jest bowiem mierzalna. Jednym coś się podoba, innym nie. I dobrze, że tak jest. Co by to było, gdyby wszyscy mieli takie same gusta i opinie? Koszmar. Nie widziałem wszystkich potencjalnych kandydatów do tej listy, zwłaszcza w Polsce zachodniej i północnej. Może więc, jest gdzieś jakaś perełka, która powinna się tu znaleźć. Natomiast na pewno wielkim nieobecnym jest Tykocin, w którym byłem w latach 70. XX wieku, ale bez aparatu. Gdybym miał swoje zdjęcia, wówczas przeurocze podlaskie miasteczko zajmowałoby tu poczesne miejsce. W zestawieniu uwzględniam miejscowości z prawami miejskim, do 10 tysięcy mieszkańców. Nie ma tu kolejności według “piękności”, za wyjątkiem pozycji pierwszej. Wiadomo, kto tam jest…