Nie ma w Polsce bardziej magicznego pleneru niż Bieszczady. Położone w południowo – wschodnim cyplu kraju, kuszą niezwykłością i odmiennością. Wprawdzie nie są już tak dzikie jak dawniej, ale wciąż otacza je opinia gór wyjątkowych, idealnych do ucieczki od dotychczasowego życia. To dlatego od 60 lat filmowcy pokonują tyle kilometrów z dużych miast, żeby nakręcić tu coś wartościowego. I często im się to udaje. Rozpoczynamy od najlepszego przykładu.