Plenery filmowe w Warszawie
Wpis poświęcony Warszawie jest wydzieloną częścią ogólnopolskiego serwisu, który jest największy w Polsce, jeżeli chodzi o opisane filmy ze zdjęciami miejsc i miast, w których powstawały – Plenery filmowe w Polsce [Szukaj w tym samym blogu].
Reszta Polski jest we wpisie: “Plenery filmowe w Polsce”
&.Film “Ósmy dzień tygodnia” Aleksandra Forda zrealizowany został w 1958 roku na podstawie utworu Marka Hłaski pod tym samym tytułem, jednak do rozpowszechniania skierowano go dopiero ćwierć wieku później! Okazał się dla ówczesnej władzy zbyt pesymistyczny. Film był koprodukcją polsko – zachodnioberlińską i zagrała w nim Sonia Ziemann, która potem została żoną Hłaski. Partnerował jej Zbigniew Cybulski, a także inni równie dobrzy aktorzy, jak Emil Karewicz, Tadeusz Łomnicki i Jan Świderski. Nakręcono go nad Wisłą pod Kazimierzem Dolnym, we Wrocławiu oraz w Warszawie – m.inn. na ulicy Koziej[ fotografia].
&. Mężczyzna ma dwie pewne możliwości, by się zrobić największe głupstwa: kiedy jest pijany albo zakochany. Film “Oszołomienie” z 1988 roku opowiada o tym drugim przypadku. Rzecz dotyczy bardzo źle ulokowanej miłości Kazimierza Junoszy – Stempowskiego, słynnego aktora II RP. Otóż serce skradła mu osoba o wątpliwym prowadzeniu się, a co gorsza narkomanka i współpracownica gestapo. Zapłacił za to najwyższą ceną – własnym życiem. W rolach głównych reżyser Jerzy Sztwiertnia obsadził Marię Pakulnis[ rewelacja!] i Władysława Kowalskiego[ to nie jest jego największe aktorskie osiągnięcie]. Zdjęcia powstały w Warszawie, m.inn. na ulicy Koziej – fotografia. I jeszcze ciekawostka: w filmie, którego akcja rozgrywa się przed wojną i w trakcie niej, tancerki tańczą w kostiumach kąpielowych dwuczęściowych. A dyktatorzy mody zaprezentowali je w … 1946 roku.
&. “Szczęśliwy brzeg” ? Udający się na emeryturę kapitan żeglugi wielkiej wcale do takiego nie przybija. Wkrótce przekonuje się, że byłoby lepiej, gdyby zarobione pieniądze pozostawił sobie, a nie przesyłał córce na budowę domu. Bo dla niego jest tam wprawdzie miejsce, ale bez szacunku i zrozumienia. W roli głównej wystąpił Jerzy Bińczycki i całkiem dobrze sobie z nią poradził pod względem warsztatowym. Gorzej fizycznie, gdyż na seniora jeszcze nie wygląda. Wszak wtedy miał tylko 47 lat. Plenerem jest kryzysowa Warszawa z początku lat 80. XX wieku – biedna, z kolejkami i pyskatymi kelnerami. Na ekranie widać Dworzec Centralny, Trasę Łazienkowską, pałac w Wilanowie i Stare Miasto[ fotografia].
&. Tytuł sugeruje wszystko: “Pokuszenie“. Niby zwyczajna rzecz, ale chodzi o księdza i zakonnicę, uwięzionych razem w czasach stalinowskich. W filmie debiutuje 23 – letnia Magdalena Cielecka. I to jak! Gra głosem, ale przede wszystkim gestami i mimiką. I jest w tym po prostu genialna, akurat na cztery nagrody, z czego dwie w Polsce, a pozostałe w Tokio i Genewie. Partneruje jej weteran kina i teatru 51 – letni Olgierd Łukaszewicz, a przy nich Maria Ciunelis, Mirosława Marcheluk, Krzysztof Pieczyński i Paweł Burczyk. Zdjęcia zrealizowano w Twierdzy Modlin oraz w Warszawie[ fotografia].
&. Film “Gra” Kawalerowicza z 1968 roku to niezrównany popis aktorski Lucyny Winnickiej. Jestem pewien, że to jej najlepsza rola. Tak, właśnie ta, a nie kreacje z “Pociągu” czy “Matki Joanny od Aniołów”. Jest tu taka kobieco zmienna, świetnie oddająca różne nastroje i nader pociągająca mimo 40 lat. W czasach późnego Gomułki tworzy duet małżeński z Gustawem Holoubkiem, któremu najwyraźniej postać drętwego męża na tle wielobarwnej żony nie za bardzo przypadła do gustu. A wszystko to dzieje się w takt porywającej muzyki zapomnianego już zespołu “Novi Singers”. Film kręcono w Sopocie i Warszawie. Część scen zrealizowano na Okęciu[ fotografia]. Oczywiście starym.
&. Międzynarodowy dworzec lotniczy na Okęciu[ rzecz jasna ten stary, choć akurat świeżo oddany do użytku po przebudowie ] to również plener przezabawnego filmu Tadeusza Chmielewskiego “Nie lubię poniedziałku” z 1971 roku. Jest tu oczekiwany polonus z USA, który ma dostarczyć pieniądze na budowę szkoły. W tę rolę wcielił się amerykański aktor polskiego pochodzenia Mitchell Kowal. Był to dla niego trzeci, ostatni występ w Polsce – wkrótce zginie w wypadku kolejowym w Austrii w wieku 56 lat. Na to samo lotnisko[ fotografia] dociera też Francesco Rovanelli, grany jednak przez najprawdziwszego Polaka z Polski – Kazimierza Witkiewicza. Nader udanie.
&. Twórcy serialu “07 zgłoś się” kilkakrotnie zaglądali na stołeczne lotnisko[ fotografia]. Tak było np. podczas realizacji odcinka “Bilet do Frankfurtu”, kiedy para desperatów porywa samolot pasażerski, by uciec na wymarzony Zachód. W tym wypadku są oni przestępcami, ale często nawet tzw. zwykli obywatele decydowali się na taką desperację. Moda na to nastała zwłaszcza w latach 80.XX. Dlaczego? W normalnym trybie wyjazd był bardzo trudny. W tym odcinku przygód porucznika Borewicza widzimy akcję autentycznej brygady antyterrorystycznej, kierowanej przez Jerzego Dziewulskiego.
&. Film “Przerwany lot” z 1964 roku opowiada historię wojennej miłości polskiej dziewczyny i radzieckiego lotnika. Ją zagrała Elżbieta Czyżewska, Jego – Aleksander Bielawski, niemal etatowy odtwórca ról Rosjanina w polskim kinie. Wystąpił aż w 7 produkcjach, w tym w serialu “Czterej pancerni i pies”. Obok nich pojawili się tacy aktorzy jak Krystyna Feldman, Maria Homerska, Olga Bielska, Aleksander Dzwonkowski, Józef Kondrat oraz zasługujący na długą owację Mieczysław Voit. Ten film raczej nie zapadł by aż tak bardzo w pamięć, gdyby nie nastrojowa muzyka Krzysztofa Komedy. Zdjęcia zrealizowano na terenie lotniska Okęcie[fotografia] oraz prawdopodobnie w pobliżu Warszawy, być może w Puszczy Kampinoskiej.
&. Przepis na dobry film sensacyjny? Wartka akcja, dobra obsada, atrakcyjne plenery, no i odpowiednia muzyka. Taki jest właśnie obraz Pawła Komorowskiego “Brylanty Pani Zuzy” z 1971 roku. Wbrew tytułowi, fabuła nie dotyczy afery jubilerskiej lecz szpiegowsko – kryminalnej. W roli głównej wystąpił będący wówczas u szczytu aktorskiej sławy Ryszard Filipski, a obok niego pokazują się m.inn. Edmund Fetting, Jerzy Karaszkiewicz i bokser Leszek Drogosz. Nikt nie przegapi również Haliny Golanko z przyczyn oczywistych. Mało kto potrafi tak dobrze połączyć urodę z talentem. Zdjęcia zrealizowano głównie w Świnoujściu [ most w Karsiborze, restauracje “Centrala” przy ul. Armii Krajowej i “Hotelowa”, Wybrzeże Władysława IV], w międzyzdrojskiej kawiarni “Molo” oraz na warszawskim Okęciu[ fotografia]. Źródła podają jeszcze, że plenerem był Kair, ja jednak sądzę, że na ekranie widać jakieś południowoeuropejskie miasto. Może Ateny? Za muzykę odpowiadał Wojciech Kilar i samo to nazwisko mówi za siebie.
&. Bez znieczulenia u dentysty i w życiu? Z tym, że to pierwsze jest na wyraźne życzenie bohatera filmu Wajdy[ w tej roli znakomity Zbigniew Zapasiewicz], a drugie spada na niego zupełnie nieoczekiwanie. Opuszcza go żona[ Ewa Dałkowska] , która wiąże się z młodszym kochankiem [ Andrzej Seweryn] oraz traci pozycję zawodową, czyli wszystko, co dla niego ważne. Reżyser pokazuje uniwersalne mechanizmy, brutalnie rządzące życiem społecznym i zawodowym, niestety wciąż aktualne. Plenerem jest Warszawa końca złotej dekady Edwarda Gierka, na pozór wciąż dostania i z perspektywami. Na ekranie widzimy port lotniczy Okęcie – fotografia, sąd przy Alei Solidarności, Aleje Jerozolimskie i Powiśle w rejonie ulicy Cecylii Śniegockiej. Pojawia się też brzeg Wisły, ale poza miastem. W obsadzie jest wiele “nazwisk” jak Emilia Krakowska [ wówczas 38 latka lecz postarzona o 20 lat],Roman Wilhelmi, Kazimierz Kaczor oraz Krystyna Janda, obsadzona zupełnie inaczej niż w “Człowieku z marmuru”. Tam szalała i rozpierała fabułę, tu prawie nic nie mówi i wygląda na śpiącą. Przeważnie gra twarzą, ale to też wymaga kunsztu aktorskiego.
&. Film “Niewinni czarodzieje”[ 1960] wydawał się Andrzejowi Wajdzie najbardziej apolityczny ze wszystkich jego obrazów, ale mimo wszystko ówczesnej władzy się nie spodobał. Był niezgodny z jej oczekiwaniami wobec młodzieży. Nie chcieli prawdy. W “Czarodziejach” zadebiutowała Krystyna Stypułkowska i wcale nie miała łatwego zadania, gdyż przyszło jej zagrać przy najlepszych z najlepszych: Tadeuszu Łomnickim i Zbigniewie Cybulskim. Oprawę muzyczną zapewnił Krzysztof Komeda, który sam również pojawił się na ekranie. Na skuterze marki Osa. Tło miejskie stanowi Warszawa, w tym dom przy ul. Górskiego, gdzie mieszka główny bohater[ fotografia].
&. Kiedy reżyserzy chcą coś sfilmować w budowlanych realiach przedwojennej Warszawy jadą na prawy brzeg Wisły. Właśnie na Pradze oszczędzonej przez zniszczenia wojenne najłatwiej znaleźć odpowiednie miejsce. Wśród tamtejszych ulic uwagę zwraca Mała[ fotografia], gdzie czas jakby zatrzymał się w Dwudziestoleciu Międzywojennym. Trzeba tylko zasłonić wszystkie nowoczesności i… można kręcić. Zdecydowali się na to np. Andrzej Wajda – “Korczak” [1990] i Roman Polański przy realizacji obsypanego nagrodami “Pianisty”[2002]. A czasami nic nie trzeba zmieniać, gdy akcja dzieje się współcześnie, jak chociażby w przypadku genialnego filmu “Rezerwat” 2007.
&. Zważywszy na czas powstania “Pokolenia” 1954 oraz tematykę, trzeba przyznać, że Andrzej Wajda nakręcił bardzo wyważony film. Nawet dzisiaj, patrząc z innej perspektywy historycznej, nie dostrzega się w nim nachalnej propagandy. A mogłaby by być, jak że jest poświęcony PPR i gwardii Ludowej w czasie wojny. Uznanie budzi natomiast zręczna opowieść, zapowiadająca mistrza kina. Wśród aktorów widzimy przyszłe sławy, jak Urszula Modrzyńska, Tadeusz Łomnicki, Ryszard Kotys, Roman Polański czy Zbigniew Cybulski. Świetną rolę zagrała Hanna Skarżanka w roli matki. Zdjęcia nakręcono we Wrocławiu, Łodzi oraz w Warszawie. Stołeczny materiał powstał głównie w dzielnicy Wola [ m.inn okolice kościoła Świętego Wojciecha przy ul. Wolskiej] , przy Moście Poniatowskiego oraz na Pradze, przy ulicach Kępna, Wrzesińska i Mała – fotografia.
&. Wydawać by się mogło, że temat rozliczeń ze stalinizmem został zamknięty w latach 60.XX wieku. Jednak w 1981 roku podjęli się tego twórcy obrazu “Wierne blizny”. Okazało się to niełatwym zadaniem, w którym trudno powiedzieć coś nowego. Filmu nie ratują nawet zastępy zdolnych aktorów, którzy wkrótce zrobią wielką karierę, jak Jan Frycz, Adam Ferency, Marian Opania, Bogusław Linda, Jacek Borkowski czy urocze panie: Ewa Błaszczyk i Laura Łącz. Generalnie szkoda czasu, ale “Blizny” powinni jednak obejrzeć miłośnicy starej Pragi, tej z wybrukowanymi ulicami, zaniedbanymi klatkami schodowymi, ciemnymi zakamarkami oraz stylowymi podwórzami z kapliczkami[ fotografia]. Zdjęcia niewarszawskie nakręcono w Chęcinach i we wsi Mosty, która miała być zalana wodą planowanego zbiornika.
&. Takie miejsce jak Bazar Różyckiego na Pradze[ fotografia] często było obiektem zainteresowania filmowców. Nic dziwnego, bowiem nie tylko tworzyło namiastkę kultowego “Zachodu” z racji sprzedawania tu trudno dostępnych towarów z importu, to jeszcze gromadziło różnej maści handlarzy, spekulantów, przestępców czy zwykłych oryginałów. Rozgrywa się tu np. akcja przedostatniego odcinka serialu “07 zgłoś się” pt. “Złocisty“. Zresztą to chyba najbardziej “praski” odcinek. Na ekranie widzimy jeszcze ulice Targową, Skaryszewską i Brzeską oraz wschodni brzeg Wisły.
&. Młodemu widzowi hasło “Punkty za pochodzenie” nic nie powie. A ten stary od razu wie, o co chodzi. Otóż osoby urodzone w rodzinach chłopskich bądź robotniczych w czasach PRL były faworyzowane przy przyjęciu na studia. I właśnie film pod takim tytułem, wyreżyserowany w 1982 roku przez Franciszka Trzeciaka[ przeważnie aktora] opowiada o wiejskim chłopaku, któremu zamarzyła się kariera aktorska. W tej roli wystąpił Michał Juszczakiewicz, a obok niego na ekranie pokazują się Władysław Dewoyno, Barbara Rachwalska, Jolanta Wołłejko i Janusz Paluszkiewicz. Zdjęcia nakręcono w Warszawie – na Dworcu Wschodnim PKP, hotelu “Victoria”, w Narodowej Galerii Sztuki “Zachęta” przy Placu Małachowskiego, w Teatrze “Studio” mieszczącym się w Pałacu Kultury i Nauki oraz na ulicy Brzeskiej[ fotografia].
&. “Krzyk” Barbary Sass jest prawdziwym koncertem talentów aktorskich. Przede wszystkim Doroty Stalińskiej, ale także Igi Cembrzyńskiej i Stanisława Igara. Film jest mocno osadzony w rozrachunkowych klimatach rewolucji “Solidarności, choć na ekrany wszedł dopiero w grudniu 1983 roku. Jest też równocześnie oskarżeniem systemu politycznego , który nie potrafi zapewnić obywatelom godziwych warunków pracy i życia. Dużo w nim scen kolejowych, kręconych m.inn. na warszawskich dworcach Centralny, Śródmieście i Powiśle oraz na Moście i Tunelu Średnicowym. Jest też gratką dla miłośników Pragi. Na ekranie widzimy Bazar Różyckiego[ fotografia], Port Praski oraz tamtejsze ulice, mieszkania i podwórza.
&. Niektórzy twierdzą, że to najlepszy kryminał w naszej kinematografii. Jeżeli tak, to film “Zbrodniarz, który ukradł zbrodnię” Janusza Majewskiego z 1969 roku zawdzięcza to dużej mierze genialnej roli Zygmunta Hubnera. Ale też innych aktorów, jak Maja Wodecka, Barbara Brylska, Piotr Pawłowski, Ryszard Filipski czy Krzysztof Żurek. Doceniono też sposób prezentowania różnych środowisk Polski okresu “Późnego Gomułki”, a więc świata ludzi zamożnych, marginesu społecznego oraz realiów pracy Milicji Obywatelskiej. Zdjęcia zrealizowano głównie w Warszawie – m.inn. na ulicy Ząbkowskiej na Pradze – fotografia. Sekwencje rozgrywające się w sanatorium powstały na południu kraju. Krynica?, Szczawnica? A może Kudowa Zdrój?
&.Serce warszawskiej starówki, czyli Rynek[ fotografia] jest miejscem, gdzie toczy się akcja wielu polskich filmów, poczynając od tych przedwojennych. Z tych późniejszych warto zwrócić uwagę na mało znany obraz “Zapalniczka” z 1970 roku, gdzie widać zabytkowy plac zatkany różnymi autami. Film wyreżyserował Krzysztof Szmagier, który już niedługo zapisze się trwale w historii polskiej kinematografii serialem “07 zgłoś się”. Tym razem opisuje losy polskiego inżyniera, wplatanego w przemyt do Wiednia 10 tysięcy dolarów. Ktoś powie dzisiaj: co to za pieniądze? Roczny dochód przeciętnego pracownika. Ale wówczas to była równowartość 40 lat pracy! Jak na film krótkometrażowy na ekranie pokazało się istne zatrzęsienie gwiazd, a wśród nich Iwona Słoczyńska, Krystyna Mazurówna i Jolanta Bohdal oraz Piotr Fronczewski, Bogusław Sochnacki i Krzysztof Kowalewski.
&. Choć Rynek Nowego Miasta[ fotografia] nie jest tak efektowny, jak Stary, to jednak realizatorzy od dawna tam zaglądają. Tak było np. z filmem “Powrót” z 1960 roku Jerzego Passendorfera. Ale współcześnie też się to zdarza. W 2016 roku zjechała tu ekipa kręcąca film “Planeta singli” . W męskiej roli głównej wystąpił “król” polskich komedii romantycznych, czyli Maciej Stuhr. Rzecz jasna nie zabrakło też Tomasza Karolaka, bez którego reżyserom trudno cokolwiek ostatnio nakręcić . Płeć piękną reprezentują Agnieszka Więdłocha i Weronika Książkiewicz. Fabuła? On i ona, i tak dalej. Spokojnie, nie trzeba się bać o zakończenie…
&. Ze względu na udział polskiej ekipy film “Wichry Kołymy” wygląda bardziej realistycznie niż inne zagraniczne filmy poświęcone Rosji, kręcone poza nią. Polsko – niemiecko – francuska koprodukcja charakteryzuje się dobrym aktorstwem, z tym że te główne role przypadły artystom zachodnim, z rewelacyjną Emily Watson na czele. Polacy obsadzają role drugoplanowe, za wyjątkiem Agaty Buzek. Zdjęcia powstały nad Wisłą, a dokładnie w Warszawie[ okolice kościoła Św. Marii Magdaleny na Pradze, Pałac Kultury i Nauki , Nowe Miasto – fotografia],poligon w Kazuniu, wieś Złotopolice gm. Załuski, skansen taboru Kolejowego w Chabówce.
&. Którego mężczyznę wybrać jak się ich tylu wokół kręci? To dylemat 17 – latki z filmu “Smarkula” Leonarda Buczkowskiego z 1963 roku. Ta męka wyboru stoi przed Anną Prucnal, wówczas już 23 latką, ale wyglądającą na dużo młodszą. A kto się ustawia w kolejce o jej względy? Mieczysław Kalenik [ lat 30], Bronisław Pawlik[ 37 l] i wydawałoby się że bez szans, bo 47 – letni Czesław Wołłejko. Ale on zwycięża! I zrozum tu kobiety. Akcja filmu rozgrywa się w Warszawie w takt muzyki Krzysztofa Komedy , m.inn. na ulicy Jezuickiej[ fotografia] na Starym Mieście. Wykorzystano również plenery Otwocka.
&. W 1987 roku adaptacji powieści “Komediantka” Władysława Reymonta podjął się Jerzy Sztwiertnia, który nabrał doświadczenia z filmem kostiumowym podczas realizacji kilka lat wcześniej serialu “Najdłuższa wojna nowoczesnej Europy”. Tym razem doszedł też trudny temat: realia życia aktorek w końcu XIX wieku. W sumie wyszło nieźle, także dzięki doborowej obsadzie aktorskiej, łącznie ze sławami połowy lat 80.XX wieku , jak Małgorzata Pieczyńska, Beata Tyszkiewicz, Marzena Trybała, Hanna Stankówna, Krzysztof Wakuliński, Bronisław Pawlik, Henryk Bista, Grzegorz Warchoł. Plenerowe tło znaleziono w Piotrkowie Trybunalskim i w Warszawie, m.inn. w Kanonii[ fotografia] na Starym Mieście.
&. Nie mam cienia wątpliwości, że “Zabij mnie, glino” z 1987 roku w reżyserii Jacka Bromskiego, to najlepszy kryminał dekady. Staje naprzeciw siebie dwóch twardych zawodników. Z jednej jest kapitan Popczyk, grany przez Piotra Machalicę, po przeciwnej – Jerzy Malik, który uciekł z więzienia, odtwarzany przez Bogusława Lindę. Film jest nadzwyczaj udany dzięki nie tylko dobrze obsadzonych rolach, wartkiej akcji, ale i dobrej muzyce. Skomponował ją Henri Seroka, urodzony w Belgii pół Polak, pół Niemiec. Zdjęcia w większości powstały w Warszawie, zarówno w charakterystycznych miejscach, jak Dworzec Centralny, Most Poniatowskiego, Bazar Różyckiego, ulica Mostowa – fotografia, jak i słabo eksploatowanych, np. dawna kotłownia przy ul. Ciszewskiego czy bloki przy ul. Bora – Komorowskiego.
&. Teoretycznie na wskroś warszawski “Kanał” z 1956 roku powstał głownie w Łodzi, na terenie tamtejszej szkoły filmowej przy ulicy Łąkowej, gdzie wybudowano makiety kanałów. W tych prawdziwych, zdjęć nie dało się nakręcić. Ale nie tylko tam. Odpowiednie plenery ekipa Andrzeja Wajdy znalazła na wyspie Wolin i w samej Warszawie, np. na Mokotowie i przy ulicy Cecylii Śniegockiej na Powiślu. Udało się nawet zrobić materiał na Starówce, a konkretnie w pobliżu Kamiennych Schodków[ fotografia], gdzie dekadę po wojnie były jeszcze resztki ruin. Na ekranie widać także Wisłę, choć trudno orzec, czy jest to brzeg warszawski.
&. Warszawskie Nowe Miasta przyciąga wprawdzie mniej filmowców, niż Stare, ale i tu zaglądają od czasu do czasu. Na miejsce akcji swojego filmu wybrał je też Tadeusz Chmielewski kręcąc kultową komedię “Nie lubię poniedziałku” [1971], opowiadającą nie tylko o perypetiach zaopatrzeniowca z prowincji, który poszukuje w stolicy części do kombajnu, ale także wielu innych pechowców, w tym Włocha Francesco Romanellego. On to właśnie rozanielony przejeżdża dorożką przez skrzyżowanie ulic Freta i Kościelna [ fotografia]wraz z powabną pracownicą perfumerii, co jeszcze nie kończy jego kłopotów, choć zapowiada szczęśliwy finał.
&. Ponoć kiedy film “Pogoń za Adamem” w reżyserii Jerzego Zarzyckiego wszedł na ekrany nie zyskał uznania ani publiczności, ani krytyków. A mnie się podoba. Lubię go za takie nostalgiczne przełożenie mostu między czasami wojny a współczesnością wczesnych lat 70.XX wieku. Sprzyja temu rewelacyjna muzyka Waldemara Kazaneckiego i umiejętny dobór aktorów. A tych zgarnięto z najwyższej półki, bo obok siebie zagrali Pola Raksa i Barbara Brylska, Stanisław Mikulski i Emil Karewicz, zaś w roli szukającego dawnych śladów na różnych kontynentach dobrze sprawdził się Jan Machulski. Twórcy zadbali o odpowiednie plenery i udali się do Włoch, Francji i nawet na Kubę, która udawała Amerykę Południową. Rzecz jasna nie brak też zdjęć z Warszawy, gdzie na taśmie utrwalono Pomnik Bohaterów Warszawy stojący wówczas przy Placu Teatralnym, a w 1995 roku przeniesiony w okolice trasy W – Z[ fotografia].
&. W założeniu film “Don Gabriel” z 1966 roku w reżyserii Petelskich miał obnażać nieprzygotowanie Polski do wojny we wrześniu 1939 roku. Ale niewiele z tego wyszło. Owszem pokazano wojenny chaos decyzyjny, ale zdarza się on najlepszym armiom. Wiadomo, wojna. Całe szczęście, że widzom nie zaserwowano ataku ułanów na czołgi… Za to świetnie zaprezentował się Bronisław Pawlak w roli humanisty, który odkrywa w sobie na polu bitwy zadatki na bohatera. Podobnie dobrze wypadł jego obiekt westchnień, odtwarzany przez Barbarę Kraftówną oraz niezawodny aktorsko Igor Śmiałowski. Zdjęcia zrealizowano w Warszawie[ m.inn w rejonie Placu Bankowego – fotografia], w Działoszynie oraz w zespole dworskim w Kraszkowicach pod Wieluniem. Ważną rolę odgrywa też Warta i drewniany most nad nią.
&. Film “Warszawskie gołębie” z 1988 roku najbardziej trafi do serc starych, rodowitych warszawiaków. Któż bowiem bardziej jak oni czuje siłę tradycji, nawet w tak błahej z pozoru sprawie, jak hodowla gołębi. Reżyser Henryk Bielski zaangażował do filmu wiele aktorskich znakomitości. W roli zapalonego hodowcy wystąpił Józef Nalberczak, a obok niego widzimy Wandę Łuczycką, Ewę Szykulską, Andrzeja Krasickiego czy Wiesława Drzewicza. Ponieważ kamera towarzyszy rodzinie tramwajarza w przeprowadzce z Targówka na osiedle Wawrzyszew pod drodze możemy zobaczyć obraz stolicy na rok przed zasadniczymi zmianami. Trasa wiedzie przez Trasę WZ, Plac Teatralny i Bankowy – fotografia oraz ulicę Tytusa Chałubińskiego.
&. Tytuł “Perły i dukaty” reżyser i scenarzysta Józef Hen zaczerpnął z opery “Janek” Władysława Żeleńskiego, idzie więc o perypetie żeńsko – męskie. Trzy nowele są urocze, choć można mieć wątpliwości ,co do realistyczności opowiedzianych historii . Ten przymiot można przypisać jedynie tej drugiej, zatytułowanej “Ping – Pong”. Pozostałe są oderwane od życia . Ale co tam, skoro kokietują nas kobiety, jedne z najpiękniejszych swego czasu. Odpowiednio są to Anna Milewska, Wanda Koczeska i Maja Wachowiak. Plenerem do pierwszej części jest Warszawa[ m.inn. Plac Teatralny – fotografia], drugiej – Wybrzeże Bałtyku, zaś trzeciej słowackie Tatry.
&.Kilkanaście lat po wojnie do Warszawy przyjeżdża osiadły we Francji były Akowiec. Choć przyjeżdża od strony Poznania, o dziwo do lewobrzeżnej części miasta dociera przez… Pragę. Porusza się supernowoczesnym jak na owe czasy Citroenem DS, który wśród krajowych aut wygląda jak pojazd międzyplanetarny. Po kolei stara się odnaleźć kolegów z konspiracji. I jedną koleżankę, z którą łączyło go coś więcej. To zarys fabuły filmu “Powrót” z 1960 roku w reżyserii Jerzego Passendorfera. Główną rolę kreuje Andrzej Łapicki, a partneruje mu kwiat polskiego aktorstwa obu płci: Alina Janowska, Maria Ciesielska, Kalina Jędrusik, Józef Nowak, Saturnin Żórawski i Edward Dziewoński. Film tylko częściowo kręcono w Poznaniu, a przeważnie w Warszawie, m.inn w hotelu “Grand” przy ul. Kruczej[ fotografia]. Zaś symbolem ostatecznego pożegnania “Siwego” z wojennymi wspomnieniami będzie moment, gdy po chwili wahania odpali papierosa od ognia płonącego przy jednym z licznych pomników związanych z Powstaniem Warszawskim.
&. Co może wydarzyć się w Sylwestra? Świetna zabawa albo jedyna w roku noc, którą zepsuli inni. To drugie przydarza się właśnie w filmie Stanisława Wohla “Przygoda noworoczna” z 1963 roku parze młodych ludzi kreowanych przez Annę Prucnal i Jerzego Kamasa. A kto im zabiera chwile szczęścia w pozornie wolnym mieszkaniu? Lista jest długa: Zofia Kucówna, Ewa Wawrzoń, Anna Ciepielewska , Bogusław Sochnacki, Witold Skaruch i Bohdan Łazuka. Zdjęcia nakręcono w Warszawie, m.inn w Sadach Żoliborskich i na ulicy Kruczej[ fotografia].
&. Obok tytułowej lalki, w powieści Prusa ważnym obiektem jest kamienica Łęckich, która przechodzi z rąk do rąk. Producenci serialu pod wodzą Ryszarda Bera w 1977 roku znaleźli odpowiedni budynek na rogu ulic Krucza i Nowogrodzka[ fotografia] . Gdzie jeszcze kręcono ten naprawdę udany serial? Rzecz jasna w stolicy, ale też w Łodzi, Piotrkowie Trybunalskim, Nieborowie, i we Wrocławiu. Jeżeli chodzi o to ostatnie miasto, to warto wiedzieć, że na Górce Skarbowców w dzielnicy Krzyki dla potrzeb poprzedniej “Lalki”, tej z 1968 roku w reżyserii Hasa, wybudowano ogromne dekoracje XIX wiecznej Warszawy.
&. Film o nienawiści i pogardzie dla myślących inaczej. “Śmierć Prezydenta” nakręcił w 1977 roku Jerzy Kawalerowicz powierzając Zdzisławowi Mrożewskiemu rolę Gabriela Narutowicza , a Markowi Walczewskiemu jego zabójcy – Eligiusza Niewiadomskiego. Oprócz nich przez ekran przewija się więcej aktorskich tuzów II połowy lat 70. XX wieku, jak Tomasz Zaliwski, Edmund Fetting, Andrzej Krasicki, Henryk Bista. Kobiet prawie nie ma, gdyż nie było ich w polityce II RP. Co oczywiste, plenerem jest Warszawa, m.inn. Plac Trzech Krzyży[ fotografia].
&. “Stawiam na Tolka Banana” z 1973 roku to jedno z dzieł dla młodzieży w mistrzowskim wykonaniu Stanisława Jędryki. Na planie kwiat dziecięcego aktorstwa: Agata Siecińska, Filip Łobodziński, Henryk Gołębiewski i Jacek Zajdler. Akcja toczy się w Warszawie w wielu lokalizacjach, takich jak Park Skaryszewski, prawy brzeg Wisły, Hotel “Europejski”, Bazar Różyckiego, Stadion X – lecia, ul. Sienna, korty “Legii” i Plac Trzech Krzyży – fotografia.
&. W filmie “Warszawa” z 2003 roku w reżyserii Pawła Gajewskiego obraz stolicy jest zupełnie inny, niż ten kreowany w komediach romantycznych. Zamiast młodych, pięknych i bogatych, zajmujących się głównie rozwiązywaniem problemów sercowych, są źli, nieuczciwi i przegrani, dla których Warszawa nie okazała się ziemią obiecaną. Przekonuje się o tym ojciec[ Sławomir Orzechowski] poszukujący córki, która przyjechała tu za chlebem, ale od jakiegoś czasu nie daje znaku życia. Co oczywiste plenerem są różne miejsca najważniejszego miasta Polski, jak Plac Trzech Krzyży, a także Dworce Centralny i Zachodni, kładka nad ulicą Tamka[ fotografia], ul. Długa, Fotoplastykon przy Alejach jerozolimskich 51, bar pryz ul. Świętokrzyskiej oraz place Krasińskich i Piłsudskiego.
&. Film “Rewers” w reżyserii Borysa Lankosza rozbił bank z nagrodami podczas 34. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Opowiada historię zwykłych, stroniących od polityki kobiet w zetknięciu z pracownikiem Urzędu Bezpieczeństwa. Trzy pokolenia pań Jankowskich – od babci po wnuczkę, kreowane przez Annę Polony, Krystynę Jandę i Agatę Buzek wypadają w swych rolach rewelacyjnie. Mam mniej przekonania do kreacji Marcina Dorocińskiego jako ubeka, choć starał się jak mógł. Raczej nie było to dla niego. Tłem tej polityczno – miłosno – kryminalnej fabuły jest Warszawa, w tym Centrum Bankowe – Finansowe przy Nowym Świecie[ fotografia].
&. Edward Gierek był barwną postacią, choć kontrowersyjną z politycznego punktu widzenia. Na pewno zasłużył na film. Tyle że nakręcony przez kogoś, kto dobrze pamięta dekadę lat 70.XX wieku. Tymczasem wziął się za to reżyser młody[ rocznik 1978], który mógł się opierać wyłącznie na wspomnieniach innych osób. To widać na ekranie. “Gierek” z 2022 roku razi oderwaniem od realiów epoki, forsuje niesprawdzone tezy historyczne, poza tym błędnie obsadzono głównych polityków. Wielokrotnie słuchałem ich i obserwowałem na ekranie telewizora. Gierka widziałem nawet osobiście z bardzo bliska. Michał Koterski jest do niego fizycznie nawet podobny, jednak zupełnie nie roztacza charyzmy, którą I sekretarz niewątpliwie miał . Jaroszewicz na ekranie także nie przypomina oryginału. Jeszcze gorzej jest z odtwórcą postaci Wojciecha Jaruzelskiego. Wypadł karykaturalnie i śmiesznie. Ktoś taki miał wkrótce w Polsce wprowadzić stan wojenny!? Podobnie jest z Breżniewem. W filmie wygląda na komedianta, choć za jego rządów obywatelom ZSRR i Bloku Wschodniego wcale do śmiechu nie było. Szkoda, że zmarnowano ten temat – teraz już chyba nikt go nie podejmie. Zdjęcia realizowano w Ustroniu, Katowicach, Gdańsku i Warszawie – w danym Domu Partii – fotografia.
&. Reżyser Krzysztof Lang zadaje pytanie “Słaba płeć?” , na które od razu jest znana odpowiedź. Słaba tylko pozornie. Udowadnia to audytorka Zosia[ Olga Bołądź], na którą zwalają się na raz różne nieszczęścia: traci pracę, chłopaka, przyjaciółkę, psa i twarz przed rodziną. Ale dzięki wewnętrznej sile wszystko to odzyskuje z nawiązką. Plenerem jest na ogół nowobogacka Warszawa, m.inn. “Mordor” na Służewcu, hotel “Polonia” przy Alejach Jerozolimskich, reprezentacyjny Wilanów w okolicach Świątyni Opatrzności Bożej, ale też Praga, mosty Poniatowskiego i Świętokrzyski oraz Rondo De Gaulla – fotografia.
&. Wystarczy rzucić okiem na tytuł[ “Ktokolwiek wie…”], by wiedzieć, że rzecz jest o poszukiwaniu osoby zaginionej. Jej tropem podąża w filmie Kazimierza Kutza z 1966 roku dziennikarz grany przez Edwarda Lubaszenko. Być może to dla niego rola życia, podobnie jak i dla wcielającej się w postać siostry zaginionej Zofii Merle. Ale wkrótce odnalezienie schodzi na dalszy plan, a najważniejsze okazuje się portretowanie społeczeństwa polskiego połowy lat 60.XX wieku. Nader trafne. W tym wciągającym dramacie dobrze wypadli też : Irena Szczurowska, Maria Zbyszewska, Edward Rączkowski i Gustaw Lutkiewicz. Za odpowiednie plenery uznano Gdańsk i Warszawę. W tym drugim mieście był to plac przy zbiegu ulic Zgoda i Jasna[ fotografia].
&. Ona: powszechnie znana lekkoatletka. On: wybitnie uzdolniony kompozytor muzyki poważnej, o którym prawie nikt nie słyszał. Pożycie małżonków z dwóch różnych światów to osnowa filmu “Mąż swojej żony” z 1960 roku w reżyserii debiutującego Stanisława Barei. Do ról głównych reżyser zaangażował Aleksandrę Zawieruszankę i Bronisława Pawlika, w drugoplanowych obsadził Elżbietę Czyżewską, Wandę Łuczycką, Wiesława Gołasa i Jerzego Duszyńskiego. Wśród warszawskich plenerów należy wyróżnić te miejsca, które są najważniejsze w życiu każdego z małżonków : Stadion X – lecia i Filharmonię Narodową[ fotografia] oraz domowy adres Okręg 2.
&. Dziś już nie kręci się takich filmów. Twórcom, i pewnie części widzom wydałyby się zbyt oczywiste, jako oparte na elementarnych wartościach, niby oczywistych. Jednym z nich jest “Chleba naszego powszedniego” z 1974 roku w reżyserii Janusza Zaorskiego. Fabuła i przesłanie jest proste. Prawdziwy chłop przyjeżdża z synem do Warszawy, by pomóc mu w usamodzielnieniu się. Kiedy widzi , że ten znajduje się na prostej drodze, a do tego z odpowiednią partnerką u boku, niepostrzeżenie wraca na wieś. Niby banał, ale jakże smakowicie podany. Ze świetnym aktorstwem, zwłaszcza w wydaniu Bolesława Płotnickiego jako ojca. No, a wokół rozbudowująca się stolica w połowie lat 70. XX wieku. Kręcono w wielu warszawskich plenerach, np. w filharmonii [ fotografia].
&. Miłość, muzyka i choroba. To główne tematy filmu Jana Batorego “Con amore” z 1976 roku. W roli głównej wystąpiła Małgorzata Snopkiewicz, córka popularnej w tych latach pisarki, i to był jej jedyny występ na ekranie. Partnerują jej dwaj aktorzy młodego pokolenia Mirosław Konarowski i Wojciech Wysocki, któremu przypadła rola tego mniej odpowiedzialnego i zapatrzonego w siebie. I takie postaci przylgą do niego na długo. Akcja dzieje się w Warszawie, która stanowi tło do wielu scen. Ekipa pojawiła się m.inn. w barze “Praha” przy Alejach Jerozolimskich 11/19[ fotografia].
&. Bycie ” słomianym wdowcem” to jest sztuka! Nie każdy to potrafi, czego przykładem jest Stefan Waldek, bohater filmu “Dzięcioł” z 1970 roku grany Wiesława Gołasa. Wzorem kolegów, pragnie zakosztować życia po wyjeździe żony[ Alina Janowska]. Choć ma wokół siebie śliczne, a co ważniejsze zainteresowane nim panie[ Wioletta Villas, Joanna Jędryka, Kalina Jędrusik, Ewa Krzyżewska], jego starania kończą się w finale rodzinną katastrofą. Na krzesełku reżysera zasiadł Jerzy Gruza i nakręcił całkiem udaną komedię z trafnymi obserwacjami obyczajowymi i psychologicznymi. Na ekranie widzimy Warszawę na początku lat 70. XX wieku z właściwym dla tego czasu stylem życia. Zdjęcia kręcono w Osiedlu za Żelazną Bramą w supersamie przy ul. Puławskiej, Teatrze Wielkim, na Moście Poniatowskiego oraz na tzw. Ścianie Wschodniej[ fotografia].
&. Jaka mnie refleksja nachodzi po obejrzeniu filmu “Wojna – żeńsko – męska” z 2011 roku? Że twórcom najwyraźniej brakuje pomysłów na fabułę. Szkoda tylko, że angażują w to świetnych aktorów, jak Sonia Bohosiewicz, Grażyna Szapołowska, Tomasz Karolak czy Krzysztof Stelmaszczyk. A ci się najwyraźniej męczą w swych rolach. Szumnie zapowiadana wojna płci jest w istocie opowiastką o pragnącej kariery pani psycholog, której to się przypadkiem udaje w oparciu o prymitywne instynkty ludzkie. W tle widzimy Warszawę w charakterystycznych, wielokrotnie eksploatowanych przez kamerzystów miejscach, m.inn. skrzyżowanie Alei Jerozolimskich i ulicy Marszałkowskiej – fotografia.
&. Już sam nie wiem, czy ścieżka dźwiękowa towarzysząca obrazom w “Haśle Korn” jest odpowiednia. Z jednej strony muzyka jest wyjątkowo urzekająca, z drugiej jednak film opowiada o działalności kontrwywiadu, a dźwięki wyczarowane przez Waldemara Kazaneckiego i wzmocnione przez wokalizę Wandy Warskiej nadają mu charakter baśniowy i rozmydlają poważny temat. Waldemar Podgórski zaangażował do obsady aktorskiej wiele znanych postaci, jak Józef Nowak, Jan Nowicki, Janusz Zakrzeński czy Bogusz Bilewski, chociaż ten ostatni na szpiega to raczej średnio pasuje. Kojarzy się bardziej z rolami komediowymi. Za to w tym męskim świecie dobrze odnajdują się Teresa Lipowska i Jolanta Lothe. Zdjęcia powstały na lotnisku w Modlinie, w gminie Nieporęt, ale w większości w Warszawie – w elektrociepłowni Siekierki, w hali “Torwaru” przy ul. Łazienkowskiej, na Dworcu Głównym oraz w ścisłym Centrum. Siedziba centrali służb specjalnych znajduje się gdzieś w rejonie skrzyżowania ulic Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej, bo z okien widać nieukończoną jeszcze Ścianę Wschodnią[ fotografia] i Zachętę.
&. Aż dziw bierze, że cenzura przepuściła ten film. Otóż “Niebieskie, jak Morze Czarne” z 1971 roku to zjadliwa satyra na codzienność w PRL – u, i to w różnych aspektach. Być może ułatwiła to niedawna zmiana ekipy rządzącej [ Gomułka – Gierek], bo odtąd miało być już tylko lepiej. Osią fabularną jest wycieczka młodzieżowa do Bułgarii, młodzieżowa, choć średnia wieku to pewnie jakieś 45 lat. No, ale kto by tam kontrolował szczegółowo wiek kadry dyrektorskiej, która wybrała się nad Morze Czarne, a faktycznie dotarła … nad Bałtyk. No cóż, oba morza mają wodę niebieską. Start młodzieżowców następuje w Warszawie, gdzie widzimy okolice rotundy PKO – fotografia i Plac Defilad, potem autokar marki Jelcz wersji De Luxe pokonuje prawie puste drogi i dociera nad Bałtyk na zachodnim wybrzeżu.
&. Treść filmu “Wesołych Świąt” z 1977 roku jest prosta: dwaj pracownicy bieszczadzkiego nadleśnictwa przyjeżdżają do Warszawy, aby sprzedać choinki. Przy okazji jeden z nich[ Krzysztof Majchrzak] ma zamiar odwiedzić wakacyjną sympatię[ Ewa Wiśniewska], a drugi – w tej roli Janusz Kłosiński – spotkać się z wojennym przyjacielem[ Zdzisław Kozień]. Obaj szybko przekonują się, że realizacja zarówno tych zawodowych, jak i prywatnych planów rozminie się z ich oczekiwaniami. Jerzy Sztwiernia nakręcił swój film w Bieszczadach [ droga Cisna – Jabłonki], Górach Sanocko – Turczańskich, na stacji “Agip” w Starej Miłosnej oraz w Warszawie, gdzie widzimy dworzec centralny PKP, parking przy hotelu “Forum” oraz ulicę Marszałkowską[ fotografia].
&. O czym jest film “Gonitwa” z 1971 roku? O miłości nie w porę, która dużo zabiera, a mało daje. Doświadcza ona stateczną i rozsądną matkę[ Teresa Krzyżanowska] dwojga dzieci i zarazem żonę dobrego człowieka[ Bohdan Ejmont]. Ten trzeci[Tadeusz Janczar], trzydziestoparoletni nauczyciel, wciąż szuka swego miejsca w życiu i tak naprawdę sam nie wie, czego chce. Film wyreżyserował Zygmunt Hubner, całkiem nieźle, choć wolę go jako aktora. Zdjęcia nakręcono w Warszawie – na ekranie widzimy Stare Miasto, praski brzeg Wisły w okolicach Mostu Śląsko – Dąbrowskiego, wiadukt kolejowy na ul. Żwirki i Wigury, dworzec autobusowy przy ul. Żytniej oraz okolice Ronda Dmowskiego – fotografia. Pojawiają się tez plenery w Grodzisku Mazowieckim.
&. Czy warto starać się poprawić komedię udaną, śmieszną i pełną trafnej obsady? Wydawało się, że odpowiedź jest prosta: jasne, że nie. Oryginał to “Och, Karol” z 1985 roku w doborowej obsadzie: Dorota Kamińska, Marta Klubowicz, Danuta Kowalska, Jolanta Nowak, a pośrodku Jan Piechociński jako obiekt ich westchnień. Film nakręcono w Warszawie, m.inn. w okolicach hotelu “Forum”[ fotografia], a także w miejscowości Święta Katarzyna na Dolnym Śląsku. W 2011 roku na ekrany wszedł “Och, Karol 2” z Piotrem Adamczykiem w roli głównej. I co? Obejrzeć można. I zapomnieć…
&. Na dobrą sprawę to do końca nie rozumiem fenomenu popularności filmu “Psy” z 1992 roku. Przyznaje, że jest to całkiem zgrabna opowieść kryminalna z dopisanym zapleczem psychologicznym. A także z wpadającymi w ucho dialogami, z których niektóre na dobre zagościły w internetowych quizach filmowych. Ale całości brak jakiegoś uniwersalnego powabu, jakie mają takie tytuły jak “Va banque” , ” Wielki Szu” czy “Pułkownik Kwiatkowski”. No, ale o gustach się nie dyskutuje. Skoro rzesze widzów wciąż chcą “Psy” oglądać, mają do tego prawo. Jakie plenery widzimy w tle ? Piotrkowa Trybunalskiego, Łodzi i Warszawy, a w niej hotel Marriott”[ fotografia].
&. Film “Przystań” [ 1997] w reżyserii Jana Hryniaka po prostu mnie zachwycił. Czym? Po pierwsze spokojnie opowiedzianą historią młodej kobiety szukającej czegoś wartościowego w życiu. Po drugie muzyką, którą wyczarował Michał Lorenc. Po trzecie wreszcie nastrojowym obrazem Arkadiusza Tomiaka. A także grą aktorską. Przede wszystkim głównej bohaterki granej przez Maję Ostaszewską, dla której to pierwsza duża rola. Znakomity jest też Jan Machulski, a jeszcze lepszy Marek Perepeczko. Akcja toczy się w Golubiu – Dobrzyniu, nad Wisłą oraz w Warszawie: na Dworcu Centralnym, Placu Defilad, w Fotoplastikonie przy Alejach jerozolimskich 51 oraz w Hotelu “Mariott” – fotografia.
&. Dobry scenariusz i dobre wykonanie. Tak można podsumować film “Marysia i Napoleon” z 1966 roku w reżyserii Leonarda Buczkowskiego. Fabuła jest prosta: dwie pary grane przez tych samych aktorów[ Beata Tyszkiewicz i Gustaw Holoubek] są osadzone w różnych epokach : wojen Napoleońskich i współcześnie. Pozostali aktorzy również przenoszą się w czasie – z całkiem dobrym skutkiem. Na planie pojawia się kwiat polskich artystów, jak Anna Ciepielewska, Ewa Krasnodębska, Renata Kossobudzka, Bogumił Kobiela, Wieńczysław Gliński czy Ignacy Machowski. Plenery to pałace w Walewicach i Jabłonnej oraz Warszawa, m.inn Łazienki Królewskie[ fotografia].
&. Czy warto udawać kogoś innego, niż się w rzeczywistości jest? Odpowiedź na to pytanie daje film “Pejzaż z bohaterem” z 1970 roku, który opowiada o nauczycielu z Warszawy. Ponieważ nie radzi sobie z młodzieżą wyjeżdża do małego miasteczka i tam zmienia taktykę. Udaje bohatera wojennego, ale to działa na krótko, gdyż potem doprowadza go do trudnych wyborów. W roli głównej widzimy Gustawa Holoubka, a partnerują mu Barbara Wrzesińska, Hanna Skarżanka, Henryk Bąk i Mieczysław Pawlikowski. Plan zdjęciowy to Łódź [ wieża widokowa w Parku “Na Zdrowiu] oraz Warszawa[ Łazienki Królewskie – fotografia].
&. To oczywiste, że film “Nigdy w życiu” z 2004 roku reprezentuje kino kobiece, ale niejeden chłop również chętnie spędzi z nim te 100 minut przed ekranem. Daje wprawdzie obraz świata naiwny, uproszczony, ale jakże krzepiący. Kręcono go w okolicach Pomiechówka, jednak w większości w Warszawie, w tym w wieżowcu Intraco[ fotografia]. Głównej parze bohaterów, kreowanych przez Danutę Stenkę i Artura Żmijewskiego towarzyszą Joanna Brodzik, Kinga Preis, Agnieszka Włodarczyk, Jan Frycz[ jak zwykle w roli czarnego charakteru], Krzysztof Kowalewski i Stanisław Orzechowski.
&. Piosenkarze w rola głównych? To się mogło nie udać. Mogło, ale wyszło całkiem dobrze. Mowa o filmie “Nocne graffiti” z 1996 roku wyreżyserowanym przez Michała Dutkiewicza. A śpiewająco zagrali w nim Kasia Kowalska i Robert Janowski oraz dyplomowana aktorka Katarzyna Skrzynecka, która też niejeden przebój na swym koncie ma. Główny ciężar filmu poniósł ekranowy gigant Marek Kondrat obsadzony w roli emerytowanego wojskowego. Plenery zapewniła Warszawa, np. w okolicach Błękitnego Wieżowca[ fotografia] przy Placu Bankowym.
&.Do oszałamiającego sukcesu filmu “Pożegnania” z 1958 roku najbardziej przyczyniła się piosenka “Pamiętasz, była jesień” w wykonaniu Sławy Przybylskiej. Jednak piosenkarkę tylko słychać, nie widać. Na ekranie zastąpiła ją podobna do niej aktorka. Oprócz muzyki, atutem filmu jest doskonałe oddanie nastrojów zmiany władzy w Polsce 1945 roku przez reżysera Wojciecha Jerzego Hasa, który był w tym mistrzem. No i dobór aktorów. Oprócz pary głównych: Marii Wachowiak i Tadeusza Janczara swój talent udowodnili m.inn. Hanna Skarżanka, Irena Netto, Zdzisław Mrożewski, Bogumił Kobiela i Adam Pawlikowski. Miejscem odpowiednich plenerów dla pokazania odchodzącego świata przedwojennego blichtru okazała się Podkowa Leśna, ale również warszawski Ogród Saski[ fotografia].
&. Zbigniew Cybulski “Sam pośród miasta” ? Zdarza się. W filmie Haliny Bielińskiej z 1965 roku odtwarza postać inżyniera, któremu odwołano samolot do Iraku, gdzie miał podjąć pracę na budowie. Mieszkanie oddał w użytkowanie kuzynowi więc błąka się po mieście, odwiedzając większość miejsc, które kilka godzin wcześniej pożegnał, a przy okazji weryfikuje przyjaciół. Wbrew tytułowi nie jest jednak sam, gdyż spotyka przeróżnych ludzi. Młodych i starych, wygranych i przegranych. Zaś miastem jest Warszawa lat 60. XX wieku, trochę jakby zawieszona między wojennymi wspomnieniami, a współczesnymi realiami. Droga wędrówki prowadzi przez Plac Konstytucji, ulicę Marszałkowską, Most Poniatowskiego, Trasę W – Z oraz okolice Grobu Nieznanego Żołnierza[ fotografia].
&. Nie jestem specjalnie miłośnikiem sportu w kinie, ale ten film oglądałem już wielokrotnie z prawdziwą przyjemnością. Tak, chodzi o “Piłkarski poker” z 1989 roku w reżyserii Janusza Zaorskiego. Dynamiczna akcja naszpikowana życiową prawdą, świetne aktorstwo, i wierny obraz schyłku PRL. Czegóż chcieć więcej? Niezapomniany duet stworzyło tu dwóch gigantów rodzimego ekranu: Janusz Gajos i Marian Opania. Dołączyli do nich Małgorzata Pieczyńska, Adrianna Biedrzyńska, Mariusz Dmochowski, Jan Englert i …wyszedł najlepszy polski film sportowy. Kręcono go w Warszawie na stadionie “Legii” i w hotelu “Victoria”[ fotografia], a także w Zabrzu, Łodzi i nad Zalewem Zegrzyńskim. A także przy dworcu kolejowym w Białymstoku. Co ciekawe, występujące tam sceny “podlaskie” powstały na… warszawskim Ursynowie przy ul. Kokosowej.
&. Według barwnego życiorysu można napisać dobry scenariusz. I tak jest w przypadku filmu “Najmro” z 2021 roku, opowiadającego losy Zdzisława Najmrodzkiego, który uciekał milicji i służbom więziennym 29 razy. Generalnie film jest udany, choć dużo brakuje mu do “Wielkiego Szu” czy “Sztosu”. Wielu, zwłaszcza starszych widzów razić może sposób filmowania, zbyt prześwietlony. Swoje umiejętności aktorskie potwierdził Dawid Ogrodnik, za to rola milicjanta nie przypadła chyba do gustu Robertowi Więckiewiczowi. Film kręcono w Warszawie w okolicach wiaduktu na Karowej oraz przed hotelem “Victoria” [ fotografia].
&. Trzydziestoletnia kobieta z małego miasta czeka na kogoś odpowiedniego dla siebie, a kiedy on się pojawia nie potrafi porozumieć się z nim w zasadniczej sprawie i wszystko psuje swoim niezdecydowaniem. Taka jest treść filmu ” Romans prowincjonalny” z 1976 roku z Katarzyną Wolańską i Markiem Bargiełowskim w rolach głównych. Większa część akcji toczy się w Pułtusku, który stanowi tło dla Polski prowincjonalnej, tyle, że w filmie przerysowanej i nieco karykaturalnej. Na ekranie widzimy urocze mazowieckie miasteczko, ale z tłumami starych ludzi[ swoją drogą pięknie portretowanych przez Jana Zielińskiego], a jak się trafi ktoś młody, to staromodnie ubrany. Chociaż wówczas młodzież szybko nadążała za modą. Dobrze te czasy pamiętam. Zresztą, prowincji nie zrozumie nikt, kto się na niej nie wychował. Jest też i Warszawa, np. w okolicach hotelu “Victoria”[ fotografia], Domów Towarowych “Centrum” przy ulicy Marszałkowskiej i Krakowskiego Przedmieścia.
&. “Dzień dobry, kocham Cię”. I wszystko jasne. Komedia romantyczna. Fabuła? Znana od początku: dwoje spotyka się, potem pojawią się jakieś przeszkody na drodze ich wspólnego życia, ale spokojnie: wszystko skończy się dobrze. W tym wypadku ślubem w warszawskim kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny na Nowym Mieście[ fotografia]. Obsada? Wiadomo: etatowi aktorzy do takich ról, tym razem to Barbara Kurdej – Szatan, Olga Bołądź, Weronika Książkiewicz, Paweł Domagała i Maciej Musiał. Niby chała, ale jakoś przyjemnie się to ogląda…
&.Przy opisywaniu filmu “Zakochani” z 2000 roku pod pióro ciśnie się jeden przymiotnik : piękny. Bo taki są majowe zdjęcia, nastrojowa muzyka, zakończenie, a przede wszystkim odtwarzana przez Magdalenę Cielecką i Bartosza Opanię para głównych bohaterów. Choć nie ich zajęcie, polegające na wyłudzaniu pieniędzy od bogatych ludzi. Piękną kreację stworzyła też Beata Tyszkiewicz, rzecz jasna aktorsko, bo odtwarzana postać na to określenie nie zasługuje… W tle tej miłosnej historii widzimy głównie Warszawę[ m.inn. kościół Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny na skarpie przy Nowym Mieście – fotografia]. Ponadto kręcono na moście Zegrzu, w latarni w Czołpinie, na polu golfowym w Rajszewie pod Jabłonną i Ustce.
&. Film “Kogel Mogel” z 1988 roku w reżyserii Romana Załuskiego na trwałe wpisał się nie tylko w historię polskich komedii, ale i pamięć widzów. Zabawne perypetie zawodowo – miłosne prowincjuszki, granej przez Grażynę Błęcką Kolską wciąż są chętnie wznawiane przez różnej maści telewizje, a co ważniejsze oglądane przez nowe pokolenia Polaków. Jej partnerem na ekranie był Dariusz Siatkowski, z innych aktorów warto wymienić Ewę Kasprzyk, Katarzynę Łaniewską, Zdzisława Wardejna i Jerzego Turka. Wiejskie sceny nakręcono we wsi Rozszczep, natomiast miejskie, rzecz jasna w Warszawie, m.inn. na Palcu Zamkowym[ fotografia].
&. W 1959 roku Bohdan Poręba nakręcił film “Lunatycy” opowiadający historię zdemoralizowanej młodzieży, którzy przekraczają cienką linię pomiędzy chuligaństwem a przestępstwem. Potem negatywne zdarzenia nakręcają się same. Do obsady zaangażowano wielu młodych aktorów, których nazwiska z czasem będą znaczyć wiele w naszej kinematografii. Mężczyźni to Maciej Rayzacher, Leszek Herdegen, Ludwik Pak czy Stanisław Jasiukiewicz. Zaś wśród kobiet odnotować należy takie, które kiedyś odcisną swe piętno w świecie filmowych, jak Zofia Marcinkowska [ niestety umrze młodo], Monika Dzienisiewicz [ zostanie żoną Daniela Olbrychskiego], Iwona Słoczyńska [ debiut] oraz Halina Kunicka[ w swej najlepszej roli, czyli piosenkarki]. Tłem jest Warszawa, m.inn. okolice Placu Zamkowego, ruchome schody w kamienicy Johna[ fotografia] hala Torwar.
&. Janusz Morgenstern zaczął karierę reżyserską od filmu “Do widzenia, do jutra” – dzieła genialnego, które od razu zdobyło mocną pozycję w polskiej kinematografii. Potem były mniej czy bardziej udane próby dojścia do ideału z 1960 roku. Skończył ” Mniejszym złem” w 2009 roku. Jest to film warsztatowo poprawny, ale chyba nawet samego autora nie usatysfakcjonował. Powodem może być scenariusz – jakoś trudno uwierzyć w gruntowną przemianę człowieka, który wcześniej miał problem z elementarnymi zasadami życiowymi – kłamał, oszukiwał, czerpał z czyjegoś dorobku literackiego, albo bez wahania porzucił kobietę w ciąży. Nietrafne wydaje się również obsadzenia w głównej roli Lesława Żurka. Jego szczera i uczciwa twarz nie nadaje się do odtwarzania postaci kogoś zepsutego moralnie. Jest jeszcze coś. Kobiety. W filmie wszystkie – bez względu na wiek – wskakują do łóżka głównego bohatera, zanim zdąży cokolwiek powiedzieć. W latach 70. XX wieku standardy obyczajowe były jednak inne… Zdjęcia zrealizowano w Gdańsku przy Pomniku Poległych Stoczniowców oraz w Warszawie – na Uniwersytecie warszawskim, w okolicach Sejmu, na praskim brzegu Wisły oraz na Starym Mieście – m.inn. w rejonie Placu Zamkowego [ zdjęcie].
&. Na ogół komentatorzy zarzucają filmowi “Wygrać marzenia” z 2022 roku niespójność akcji, ja dorzuciłbym jeszcze powielanie starych schematów, co powoduje, że już na wstępie domyślamy się zakończenia. Razi także obsada, zwłaszcza ta drugoplanowa. Chodzi o opatrzone twarze, które niewiele artystycznie mają już do powiedzenia. Na plus zapisać należy dobre zdjęcia, zwłaszcza te górskie i budapesztańskie. Generalnie ekipa sporo podróżowała, by nakręcić materiał. Od Podhala, poprzez Tomaszów Mazowiecki, Tarczyn aż do Warszawy, gdzie kręcono np. na Placu Zamkowym[ fotografia]. Korzystnie wypadła stolica Węgier, gdzie widzimy Wzgórze Zamkowe, brzeg Dunaju oraz Plac Bohaterów.
&. W filmie “Jutro premiera” z 1962 roku Janusz Morgenstern opowiada o kulisach działania teatru. Można zapytać, po co to komu oglądać, skoro przez 60 lat na pewno wszystko się zmieniło? Otoczka zewnętrzna tak, ale pewne mechanizmy są ponadczasowe. A te są dobrze ukazane. No i aktorzy. Cały gwiazdozbiór: Irena Malkiewicz, Kalina Jędrusik, Tadeusz Janczar czy nie schodzący z ekranu w tamtym czasie Gustaw Holoubek. Wprawdzie akcja rozgrywa się przeważnie w plenerach teatralnych, od czasu do czasu widać także Warszawę kilkanaście lat po wojnie, m.inn. narożną kamienicę Johna przy Krakowskim Przedmieściu.
&. W filmie “Sam na sam” z 1977 roku mamy popis aktorski Jadwigi Jankowskiej. Jest tak dobra, że Piotr Fronczewski ledwie za nią nadąża. A generalnie reżyser snuje niepedagogiczną opowieść. Oto bowiem cyniczny człowiek, przez całe życie wykorzystujący kobiety, w chwili osobistej tragedii otrzymuje pomoc od jednej z nich. I jaki z tego morał? Rób, co chcesz, piekła nie ma! Plenerem jest Warszawa, z Placem Zamkowym – fotografia, schodami ruchomymi na trasie W-Z, Mostem Poniatowskiego, dworcem PKS na ulicy Żytniej, praskim brzegiem Wisły i Trasą Łazienkowską. Pojawia się też rynek w Pułtusku.
&. Taki film dla varsavianistów to prawdziwa gratka. Mowa o “Cafe pod minogą” z 1959 roku ze wspaniałą obsadą w osobach Hanki Bielickiej, Władysława Skoczylasa, Jerzego Duszyńskiego, Aleksandra Dzwonkowskiego, a przede wszystkim Adolfa Dymszy, który w wieku 59 lat i w peerelowskim gorsecie nic nie uronił ze swego niezwykłego talentu. Plenerem jest Warszawa filmowana w okolicach kościoła Świętej Anny, trasy W – Z, na Placu Zamkowym oraz na ulicach Tykocińska, Myśliwiecka, Solec, Mała, Wąski Dunaj i Kozia, a także na Mariensztacie – fotografia.
&. Wystarczy powiedzieć “pierwszy powojenny film kolorowy” i już wiadomo, że chodzi o “Przygodę na Mariensztacie” z 1954 roku w reżyserii Leonarda Buczkowskiego. Były wprawdzie jeszcze przed wojną próby z kolorem na celuloidzie, ale nie w takiej, pełnometrażowej skali. Film opowiada historię miłości dwójki przodowników pracy [Lidia Korsakówna i Tadeusz Szmidt], ale tak naprawdę bohaterem jest odbudowana i odbudowującą się Warszawa. Co kosztowało ogrom pracy zwykłych ludzi, bez względu na otoczkę ideologiczną. Należy to podziwiać i doceniać. Dziś taka sztuka nie udała by się tak szybko. W filmie aż roi się od ciekawych postaci. Grają tu m.inn. Tadeusz Kondrat – ojciec Marka oraz Michał Gajda – mąż Barbary Kraftówny. A śpiewa młodziutka panna Wiśniewska, która zyska sławę jako Irena Santor. Film kręcono w wielu miejscach stolicy, w tym na Placu Konstytucji, Placu Bankowym, ulicy Elektoralnej i w okolicach kościoła Świętej Anny, a także na tytułowym Mariensztacie – fotografia.
&. Edmund Niziurski, dziś już zapomniany, w czasach PRL był popularny i chętnie czytany. Nic więc dziwnego, że do jego dzieł sięgnęło też kino. W 1966 roku Mieczysław Waśkowski sfilmował “Niewiarygodne przygody Marka Piegusa” obsadzając w roli tytułowej Grzegorza Romana, wówczas 11 latka, który swoją przygodę z filmem zaczął w wieku lat 6. Wokół niego zgromadziło się mnóstwo aktorskich znakomitości, jak Bronisław Pawlik. Ludwik Benoit, Stanisław Milski, Aleksander Dzwonkowski, Jadwiga Chojnacka i Hanka Bielicka. Plenerem jest głównie Łódź, ale też Warszawa, m.inn. Łazienki królewskie i Krakowskie Przedmieście[ zdjęcie].
&. Ignacy Gogolewski był wybitnym artystą filmowym i teatralnym. Ale nie wszechstronnym. Znakomicie sprawdzał się jako aktor. W 1978 roku filmem “Romans Teresy Hennert” spróbował swych sił jako reżyser. I nie był chyba zadowolony z efektów, gdyż jeszcze raz ustawił się z drugiej strony kamery. Potem do tego nie wracał. Debiut nie jest może zły, tylko przeciętny. A przeciętność to w sztuce niemal zbrodnia. Nie zawodzi za to Waldemar Kazanecki i po raz kolejny wspina się na wyżyny sztuki kompozytorskiej. W najważniejszych rolach widzimy Barbarę Brylską, Elżbietę Kępińską, Stanisława Zaczyka, Wieńczysława Glińskiego i Józefa Duryasza. Zdjęcia powstały w Puszczy Kampinoskiej, Konstancinie i w Warszawie – w Ogrodzie Saskim, na ulicy Koziej, przy Alejach Ujazdowskich i przy ul. Krakowskie Przedmieście 32 w rejonie Pałacu Tyszkiewiczów – fotografia.
&. Często czyta się, że niby na wskroś warszawski film “Zakazane piosenki” z 1947 roku nakręcono w Łodzi. Owszem zrealizowano tam zdjęcia w dwóch parkach : Na Zdrowiu i Poniatowskiego, a przede wszystkim w wybudowanych dekoracjach. Jednak lista stołecznych plenerów jest o wiele dłuższa: ulica Bednarska, Aleje Jerozolimskie przy Moście Poniatowskiego, okolice filharmonii, starówka, fasada kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i Św. Józefa Oblubieńca przy Krakowskim Przedmieściu[ fotografia] oraz … wciąż wszechobecne morze ruin. Pierwszy powojenny film zapoczątkował kariery aktorskie wielu znanych potem artystów, jak Danuta Szaflarska, Hanka Bielicka, Alina Janowska, Jerzy Duszyński, Janusz Kłosiński, Igor Śmiałowski czy Jan Świderski. Z kolei starą, przedwojenną szkołę gry reprezentował znakomity Jan Kurnakowicz.
&. “Amok” to niedoceniona pozycja kina z lat 90. XX wieku. Inne filmy, wcale nie lepsze, trzymają się mocno i mają wciąż wznowienia w telewizji. O nim zapomniano. A przecież Natalia Koryncka – Gruz nakręciła przekonywującą opowieść o giełdzie warszawskiej z wciągającą akcją, dobrą muzyką oddającą stan ducha bohaterów i poprawnymi, a czasami genialnymi zdjęciami. Do obsady zaangażowała nie tylko sprawdzonych aktorów, ale wytypowała też trafnie też takich, przed którymi dopiero otworzy się kariera. Tłem tych psychologiczno – finansowych zmagań jest Warszawa, a w niej najważniejsze miejsce stanowi dawny dom partii przy Nowym Świecie, który w nowej Polsce przekształcił się w centrum finansowe. Kręcono również na Pradze, Krakowskim Przedmieściu przy kościołach Świętego Krzyża i Wizytek[ fotografia] oraz na placach Powstańców Warszawy i Trzech Krzyży. Ponadto na ekranie widać korty tenisowe przy Nabrzeżu Helskim, Pałac Kultury i Nauki, hotel “Marriott” i mosty: Średnicowy i Poniatowskiego. Ekipa opuściła też stolicę by zrealizować materiał nad Bałtykiem i na terenie Starej Przędzalni przy ul. 1 Maja w Żyrardowie.
&. W zamyśle twórców film “Pamiętnik Pani Hanki” miał być krytyką świata kół rządzących Polski przedwojennej. Sądzę jednak, że okazał się dla wielu widzów nostalgicznym powrotem do czasów II RP i kontrastowym zestawieniem z mizerią PRL. A tym samym tylko jeszcze bardziej wyidealizował mit Międzywojnia. W rolach głównych występują Lucyna Winnicka i Andrzej Łapicki, a oprócz nich na ekranie widzimy Teresę Szmigielówną, Irenę Malkiewicz, Artura Młodnickiego i Tadeusza Plucińskiego. Reżyser, Stanisław Lenartowicz zadbał o zgodną z epoką oprawę wizualną, przeważnie w Warszawie. Zdjęcia powstały na Dworcu Głównym PKP, Torze Wyścigów Konnych na Służewcu, Łazienkach Królewskich oraz w okolicach Pomnika Kopernika na Krakowskim Przedmieściu[ fotografia]. Inne plenery znaleziono w zamku w Pszczynie, a także w parku i pałacu w Sadowicach w powiecie wrocławskim.
&. Odbudowa Warszawy przebiegała tak szybko, że 8 lat po wojnie brakowało już odpowiednich ruin, żeby nakręcić film “Piątka z ulicy Barskiej”[ 1953]. Dlatego ekipa pod wodzą Aleksandra Forda wybrała się do kompletnie zniszczonego Głogowa[ filmowano w kościele Bożego Ciała i w ruinach teatru]. Oczywiście większość scen nakręcono w stolicy, np. na Trasie W-Z[ zdjęcie]. “Piątkę” można określić jako film debiutantów, bowiem na ekranie po raz pierwszy pojawiło się wielu aktorów, którzy potem zdobyli sławę, jak Jerzy Dobrowolski, Krzysztof Chamiec, Mieczysław Czechowicz, Tadeusz Kalinowski, Mieczysław Stoor, August Kowalczyk, Andrzej Kozak czy Bolesław Płotnicki. Patrząc na czas powstania tego filmu można z dużym prawdopodobieństwem zgadnąć jego treść. Poprawna odpowiedź brzmi: “walka z reakcyjnym podziemiem”.
&. Sam się zastanawiam, dlaczego tytuł to “Fuks“, choć bardziej pasowałby “Ojciec”. Wszak treścią tego filmu jest zemsta nad biologicznym rodzicem, który porzucił syna i żonę dla robienia podejrzanej kariery finansowej. Reżyser, Maciej Dutkiewicz, tak zręcznie poprowadził narrację, że wyszła opowieść lekka i zabawna – do dziś wznawiana przez różne telewizje, choć od premiery minie wkrótce ćwierć wieku. Mają w tym udział znakomici aktorzy; Agnieszka Krukówna oraz Maciej Stuhr, Adam Ferency i Janusz Gajos. Szczególnie ten ostatni czaruje grą z przymrużeniem oka. Film powstał w Warszawie, m.inn w tunelu na trasie W – Z [ zdjęcie], a także na Placu Konstytucji i Trasie Łazienkowskiej.
&. Jerzy Skolimowski był bez wątpienia w latach 60.XX wieku najbardziej oryginalnym twórcą. Każdy z jego filmów, które nakręcił przed wyjazdem z Polski odróżnia się od innych dzieł ciekawą reżyserią, niebanalną fabułą, znakomitą obsadą i nowatorskimi zdjęciami. Taka też jest “Bariera” z 1966 roku, obok której trudno przejść obojętnie. Dla jednych z ekranu powieje nudą, ale inni zauważą nowatorstwo z przebłyskami geniuszu. Duża w tym też zasługa aktorów, zwłaszcza Joanny Szczerbic i Jana Nowickiego. No i operatora Jana Laskowskiego. Udało mu się pokazać Warszawę bez banału, w wystylizowanych kadrach zapadających w pamięć. A już szczególnie powinni o tym filmie pamiętać stołeczni tramwajarze, bo chyba w żadnym innym filmie nie poświęcono im więcej uwagi. Kręcono w Warszawie, ale przeważnie nie w znanych i wyeksploatowanych przez kino miejscach, tylko na skoczni narciarskiej przy ul. Czerniowieckiej, na Moście Gdańskim, w gmachu Politechniki Warszawskiej, w gmachu na ulicy Wspólnej 62[ fotografia] i przy ul. Waryńskiego oraz na Woli.
&. Jerzy Stefan Stawiński najpierw napisał powieść “Godzina szczytu”, potem scenariusz, aż wreszcie w 1973 roku wyreżyserował film pod tym tytułem. Zaś w roli głównej obsadził Leszka Herdegena, aktora wybitnego, niestety przedwcześnie zmarłego, bo w wieku 50 zaledwie lat. Taki sam los może czekać kreowanego przez niego bohatera, który dowiaduje się nagle o ciężkiej chorobie. W filmie jednak okazuje się ona do wyleczenia. W tych zdrowotno – zawodowo – osobistych perypetiach na ekranie towarzyszą mu piękne panie: Jolanta Bohdal, Maria Chwalibóg i Barbara Wrzesińska oraz uzdolnieni koledzy aktorzy: Piotr Pawłowski, Andrzej Krasicki i Eliasz Kuziemski. Operatorzy kamer odwiedzili wiele miejsc w Warszawie, w tym, okolice Hotelu “Europejskiego” przy Placu Zwycięstwa[ fotografia].
&.”Hydrozagadka” to jeden z tych filmów, kiedy poczułem ulgę widząc na ekranie napis” Koniec”. Ale najpierw trzeba wytrzymać początek. Przez minutę, wydaje się to oryginalne, że aktorka czyta napisy, ale po dwóch – trzech staje się to szalenie irytujące. A potem ? Beznadziejna fabuła i wątłe aktorstwo: Józef Nowak w roli Supermena, Ewa Szykulska mówiąca głosem Kaliny Jędrusik, Roman Kłosowski jako maharadża z Afryki czy przebierający oczami Wiesław Michnikowski. Można odnieść wrażenie, że ci znakomici artyści nie potrafią odnaleźć się w sytuacjach, w których ich postawiono. Tak, wiem, że film ten ma grono wiernych fanów. Wiem też, że o gustach się nie dyskutuje… Pewnym plusem całego przedsięwzięcia są plenery, czyli Zalew Zegrzyński oraz Warszawa w środku PRL-u , a dokładniej widok na Ścianę Wschodnią, Okęcie z “zębatym” terminalem czy hotel “Bristol”[ zdjęcie] po którym spinaczkę uprawia niejaki “AS”.
&. Nie wiem, czy ktokolwiek mógłby równie dobrze zagrać rolę Piszczyka jak Bogumił Kobiela. Chyba tylko Tadeusz Fijewski. “Zezowate szczęście” z 1960 roku to ostatni w pełni ukończony pełnometrażowy film Andrzeja Munka. Z “Pasażerką” już nie zdążył. Kobieli na ekranie towarzyszą całe zastępy wielkich nazwisk ówczesnego czasu: Maria Ciesielska, Barbary Połomska i Kwiatkowska, Henryk Bąk, Mariusz Dmochowski, Edward Dzwonkowski, Kazimierz Opaliński czy Jerzy Pichelski. No i wokół widać głównie stołeczne plenery, jak np. Uniwersytet Warszawski[ zdjęcie], choć realizatorzy pofatygowali się też do Krakowa, Łodzi i Sieradza.
&.Chyba nasi twórcy komedii romantycznych poczuli, że wyczerpali krajowe tematy, więc sięgnęli po romans międzynarodowy i powstał film “Mała, wielka miłość” [ 2008] . Wyszło podobnie, a przejście notorycznego bawidamka i lekkoducha z Kalifornii [ Joshua Leonard] na stronę odpowiedzialności jest tak samo niewiarygodne. Całkiem dobrze i naturalnie wypadła polska połówka pary, czyli Agnieszka Grochowska, jeszcze nieopatrzona w romansowych wątkach. Realizatorzy postarali się, by Los Angeles przedstawić jako olśniewające miasto. A Warszawa? Też nieźle – jest Okęcie, Plac Defilad, ponadto sporo zdjęć nakręcono przy malowniczym Krakowskim Przedmieściu[ np. przy bramie Uniwersytetu Warszawskiego – zdjęcie] – tam też powstała finałowa scena, gdy młodzi małżonkowie wychodzą po ślubie z kościoła Świętego Krzyża. Filmowano z daleka, jakby bez wiary w trwałość tego związku…
&. “Dlaczego nie”. To dobrze postawione pytanie w kontekście czy warto przeznaczyć czas na taki film. To zależy od aktualnego nastroju, ilości wolnego czasu i…zapotrzebowania na bajki. Ta opowiada losy prowincjuszki, której marzy się kariera w stolicy. Ponieważ jest to komedia romantyczna, czeka ją jeszcze szczęśliwa miłość. W tle filmu Ryszarda Zatorskiego z 2007 roku jest Warszawa w wielu odsłonach, jak np. okolice Pałacu Staszica przy Krakowskim Przedmieściu[ zdjęcie]. A kto czaruje w tej bajce? Anna Cieślak, Małgorzata Kożuchowska, Anna Przybylska, Maciej Zakościelny, Tomasz Kot i Maciej Pawlicki.
&. Tytuł jest optymistyczny: “Rozwodów nie będzie”, pytanie tylko jak długo. W pierwszej noweli młodzi kłócą się jeszcze przed ślubem, w drugiej wcale się nie znają, a sobie ślubują, z kolei w trzeciej w sumie nic jeszcze nie wiadomo. Tak czy inaczej film wart jest obejrzenia chociażby dla aktorów w ekranowych parach: Marty Lipińskiej i Władysława Kowalskiego, Teresy Tuszyńskiej i Zbigniewa Dobrzyńskiego oraz Magdaleny Zawadzkiej i Zbigniewa Cybulskiego, a także mnóstwa innych o znanych twarzach. Poza tym można napatrzeć się na Warszawę 20 lat po wojnie. Miejscem łączącym trzy historie jest Urząd Stanu Cywilnego[ zdjęcie] w dawnym Pałacu Branickich przy Nowym Świecie 18/20.
&. Z czym kojarzymy “Skarb” po ponad 75 latach od premiery? Jedni z parą jak z obrazka, czyli Danutą Szaflarską i Jerzym Duszyńskim, inni z genialnym występem radiowca granego przez Adolfa Dymszę. Jeszcze inni pewnie z Warszawą tuż po wojnie, a może bardziej z morzem ruin, które kiedyś były stolicą. Po tylu dekadach niewiele jest miejsc rozpoznawalnych jeżeli chodzi o plenery. Na pewno kręcono w USC przy Nowym Świecie – fotografia, na ulicy Świętojerskiej i w domu towarowym przy ul. Brackiej 25.
&. Socrealistyczny film z udziałem gwiazd kina przedwojennego. Tak, chodzi obraz “Irena do domu” z 1955 roku w reżyserii Jana Fethke. Wystąpili w nim popularni aktorzy z dwudziestolecia międzywojennego: :Lidia Wysocka, Adolf Dymsza i Ludwik Sempoliński. I doskonale poradzili sobie w komedii o emancypacji zawodowej kobiet we wczesnym PRL – u. No, ale u tej klasy artystów nie mogło być inaczej. Film zrealizowano w ledwie co odbudowanej Warszawie, m.inn. na Krakowskim Przedmieściu w okolicach kościoła Świętego Krzyża[ zdjęcie].
&. Jak zastąpić jedną miłość drugą, i przy okazji wyplątać się z afery kryminalnej? Odpowiedź daje film Jana Batorego “Lekarstwo na miłość” z 1965. Z całym tym sercowo – sensacyjnym ambarasem zmaga się Joanna, czyli Kalina Jędrusik przy pomocy przyjaciółki Janki granej przez Krystynę Sienkiewicz i z odsieczą Andrzeja Łapickiego w roli kapitana Milicji Obywatelskiej. Po drugiej, przestępczej stronie barykady znajdują się Wieńczysław Gliński, Mieczysław Czechowicz, Ryszard Ronczewski i Jacek Fedorowicz. Tę nader sympatyczną komedię kręcono w różnych punktach Warszawy, w tym w hotelu “Grand”, supersamie przy ul. Puławskiej, Ogrodzie Saskim, na Placu Trzech Krzyży oraz przy Nowym Świecie[ zdjęcie].
&. Alkoholizm jest paskudną sprawą, a już szczególnie gdy dotyczy kobiet. Jeden z takich przypadków oglądamy w filmie Barbary Sass “Tylko strach” z 1993 roku. Warto go zobaczyć ku przestrodze, i także po to, by przekonać, się, że Anna Dymna potrafi zagrać nie tylko “Pannę Marysię”, ale też sprostać bardzo wymagającej roli, ewidentnie wbrew jej wizerunkowi. Brawo! W tle widzimy Warszawę, a konkretnie Rynek Starego Miasta oraz ulice: Krakowskie Przedmieście i Chmielna – fotografia.
&. Po obejrzeniu filmu “Przemiany” z 2003 roku zastanawiam się jak chłop[ Jacek Poniedziałek] o przeciętnej urodzie i fatalnej przeszłości może tak oddziaływać na kobiety. Z jedną z sióstr[Katarzyna Herman] pojawia się w podmiejskim dworku i wprowadza w rodzinie totalny ferment. Matkę[ Maria Maj] niepokoi , drugą z sióstr[ Aleksandra Konieczna] irytuje, a trzecią[ Maja Ostaszewska] fascynuje do tego stopnia, że zachodzi w nim w ciążę i wyjeżdża nie bacząc jaki ból zadaje tej pierwszej, która go tu przywiozła. Jej postawę chciałoby się skomentować słowami piosenki: “Ech, głupia Ty”. Łukasz Barczyk nakręcił film ciekawy, choć bardzo teatralny . Najwięcej zdjęć zrealizowano w “Dworku nad stawem ” Mateusza Chełmońskiego w miejscowości Adamowizna pod Grodziskiem Mazowieckim. Reszta powstała w Warszawie[ fotografia].
&. Bez tej pozycji w świątecznej ramówce telewizji trudno sobie wyobrazić rozrywkę w Boże Narodzenie. Mowa o filmie “Listy do M” . Nakręcony w 2011 roku przez słoweńskiego reżysera Mitję Okorna nieustannie bawi, a może bardziej wzrusza w tym szczególnym czasie. Można bez końca oglądać perypetie kilku par warszawiaków, wiedząc, że happy end jest nieuchronny. Dużo zdjęć nakręcono w Centrum Handlowym “Arkadia” przy Alei Jana Pawła II w Warszawie[ zdjęcie]. Różni reżyserzy, idąc na fali ogromnej popularności oryginału zrobili jeszcze cztery dokrętki ze zmiennym efektem i częściowo inną obsadą. Ogląda się je przyjemnie, ale chyba bez tych emocji, które wywołała część pierwsza.
&. Spośród małych stacji kolejowych stolicy chyba największym powodzeniem u filmowców cieszy się Warszawa Powiśle[ zdjęcie]. Co o tym zdecydowało? Otóż tuż przy nim zaczyna się fotogeniczny tunel linii średnicowej, wybudowany jeszcze przed wojną, który przez lata stanowił jakby namiastkę metra. Do tego dochodzi modernistyczna zabudowa stacji, którą chwalą nie tylko znawcy architektury, ale i zwykli pasażerowie. Kręcono tu np. “Pieczone gołąbki”[ 1966], dalszy ciąg kultowego “Misia”, czyli “Rozmowy kontrolowane”[ 1991] i “Ja Wam pokażę” [2006] z Grażyną Wolszczak.
&. Warszawski Barbakan[ zdjęcie] jest tak charakterystycznym punktem starówki, że reżyserzy czasem uwzględniają go w swoich dziełach. Tak było np. ze Stanisławem Bareją, który umieścił tu część akcji swojej komedii z 1966 roku zatytułowanej “Małżeństwo z rozsądku”. Tytuł jest przewrotny, gdyż główna para bohaterów granych przez Elżbietę Czyżewską i Daniela Olbrychskiego tylko pozornie jest zmuszona do ślubu. Wielką ozdobą filmu są piosenki autorstwa Agnieszki Osieckiej śpiewane przez Tadeusza Chyłę. Ciekawostką jest rola aktorska Alicji Bobrowskiej, pierwszej Miss Polonia po wojnie, choć nie był to jej debiut na dużym ekranie. Zagrała już wcześniej epizodycznie w więcej niż znakomitym filmie Hasa “Jak być kochaną”.
&. W latach 60.XX wieku unikano określenia rock, jako zbyt zachodniego i zarazem kapitalistycznego. Zamiast niego mówiło się “Big beat” . I właśnie spolszczoną nazwę tego drugiego nosi tytuł filmu “Mocne uderzenie” z 1966 roku Jerzego Passendorfera. Osoba tego reżysera przy takim temacie może dziwić, gdyż zwykle specjalizował się w zagadnieniach wojennych. Tu mamy opowieść o zawiłościach matrymonialno – miłosnych z popularną w tych latach muzyką w tle. W podwójnej roli, czyli gwiazdora estrady i kontrolera jakości w Fabryce Samochodów Osobowych wystąpił Jerzy Turek. Obok niego na ekranie pokazały się dwie śliczne dziewczyny, a mianowicie Magda Zawadzka i Irena Szczurowska jako aktualna i była pretendentka do zamążpójścia. Z kolei Jarema Stępowski kilkakrotnie pojawiał się i pytał o… suchy chleb dla konia. W odpowiedzi słyszał, że “Woja domowa” kręcona jest obok. W tle widzimy Warszawę w wielu ujęciach, m.inn. w rejonie staromiejskich murów[ zdjęcie].
&. Konrad Nałęcki, zanim zasłynął realizacją “Czterech pancernych i psa” kręcił głownie filmy obyczajowe, ale ma też w swoim dorobku pozycję dla młodzieży: “I Ty zostaniesz Indianinem” z 1962 roku. To komedia z posmakiem sensacyjnym w doborowej obsadzie. Na ekranie pokazuje się wiele ówczesnych gwiazd, jak Irena Kwiatkowska, Halina Kossobudzka, Andrzej Szalawski, Zdzisław Leśniak, Henryk Borowski i Kazimierz Brusikiewicz, aktor obdarzony nieprawdopodobnym talentem komediowym. Jednym wielkim plenerem jest stolica, m.inn hotel “Gromada” przy Placu Powstańców Warszawy[ zdjęcie].
&.Duet Jerzy Hoffman i Edward Skórzewski ma na swym koncie dwa filmy – oba dobre, i zapadające w pamięć. Jeden to kultowy “Prawo i pięść”, drugi zaś nosi tytuł “Gangsterzy i filantropi” [ 1962]. O ile pierwszy zrealizowano w Toruniu, drugi jest na wskroś warszawski. Kręcono go w wielu punktach stolicy, jak restauracja przy Placu Konstytucji czy Plac Bankowy. Jednym z najbardziej zapadającym w pamięć plenerów jest dawny “Dom Chłopa” przy Placu Powstańców Warszawy[ zdjęcie]. To tam uwodzicielska Barbara Modelska śpiewa głosem Ireny Santor piosenkę “Masz już kogoś”. Która z obu nowel jest lepsza? Kwestia gustu, ja wolę tę drugą z rewelacyjną rolą Wiesława Michnikowskiego.
&. Pewnie jestem za stary, więc nie do końca rozumiem dylematów bohaterów filmu “Kamper” z 2016 roku. Mają przecież własne mieszkanie, zdrowie, dobrze płatną pracę, no i samych siebie – wciąż ładnych i atrakcyjnych. Do tego po 30 lat i dobre perspektywy życia w bogacącym się kraju. A jednak szukają czegoś więcej. A może wystarczyłoby dziecko, albo dwoje czy jeszcze więcej, aby scementować ten związek ? Film jest nudnawy, z dłużyznami , przeciętnie filmowany. Ledwie dotrwałem do końca. Jednak warto było, gdyż finał mnie zaskoczył. Nietypowy. Plenerem jest Warszawa. Ekipa operatorska realizowała zdjęcia w siedzibie firmy QLOK przy ul. Krakowskiej 36, w mieszkaniu reżysera Łukasza Grzegorka na Mokotowie i przy ul. Wareckiej w rejonie siedziby NBP[ fotografia].
&.Warszawski Plac Zbawiciela[ zdjęcie] swą nazwę wywodzi od przylegającego doń kościoła Najświętszego Zbawiciela, wybudowanego na początku XX wieku w duchu historyzmu. Z okrągłego placu ulice odchodzą promieniście, co nadaje mu trochę taki paryski charakter. Najsłynniejszym filmem tu kręconym jest nomen omen “Plac Zbawiciela” [2006] w reżyserii Joanny i Krzysztofa Krauze. Ale to nie wszystko. Tak się złożyło, że w jednym tylko 1999 roku nakręcono tu trzy obrazy “Operacja Samum”, “Fuks” i “Dług” , a każdy na swój sposób jest ważny dla naszej kinematografii.
&. Film “Szczęściarz Antoni” [ 1960] zadaje kłam powiedzeniu, że to nieszczęścia chodzą parami. Bo tu głównego bohatera, granego przez Czesława Wołłejkę spotykają dwa dobre wydarzenia: żeni się i dostaje przydział na działkę z domkiem. Dwa prawdziwe skarby! Wprawdzie ten pierwszy jest bezapelacyjny, gdyż zona jest piękna i gospodarna[ w tej roli Teresa Szmigielówna], ale na działce domu brakuje, za to nowożeńcy okopują przysypany ziemią… czołg. Staje się to źródłem licznych perypetii obojga, ale – jak łatwo zgadnąć – z happy endem. Dość zaskakującym, ale jednak. Wprawdzie film reprezentuje przeterminowany humor sprzed 60 lat, ma jednak dwa niezaprzeczalne walory, które się nie starzeją. Pierwszy to występ aktorskich gwiazd pokroju Kazimierza Opalińskiego, Stanisława Bartik czy Jana Kobuszewskiego. Drugim jest świetnie sportretowana Warszawa 15 lat po wojnie, jako że ekipa utrwaliła na taśmie wiele charakterystycznych miejsc stolicy, jak np. Plac Zbawiciela[ zdjęcie].
&. Po obejrzeniu filmu “Król życia” z 2015 roku można dojść do wniosku, że nieoczekiwane[ i niechciane] zdarzenie przynosi często pozytywne skutki. Doświadcza tego pracownik korporacji, który ma pieniądze, ale niewiele zadowolenia z ich posiadania. Wszystko zmienia wypadek drogowy. W jego wyniku traci pracę i dobre zarobki, ale zyskuje spokój ducha i zadowolenie z życia. Zaczyna patrzeć na nie zupełnie inaczej. W roli życiowego króla znakomicie zaprezentował się Robert Więckiewicz, oprócz niego dobre aktorstwo pokazują Magdalena Popławska, Jerzy Trela, Sławomir Orzechowski czy Rafał Zawierucha. Rzecz rozgrywa się w Warszawie, widzimy wieżowiec “Rondo”, ulicę Czerską, Ścianę Wschodnią oraz Place: Konstytucji i Zbawiciela[ zdjęcie].
&. Jerzy Stefan Stawiński kręcąc w 1964 roku film “Pingwin” miał pewnie na myśli wyłącznie historię miłosną z przesłaniem, że w tych sprawach wszystko jest możliwe. Nawet najładniejsza dziewczyna[ Krystyna Konarska] może zechcieć ładnego inaczej chłopaka[ Andrzej Kozak]. To prawda ponadczasowa. Ale jest jeszcze coś. Chyba mimowolnie uwiecznił na taśmie obraz młodzieży z początku lat 60.XX wieku. Ich stroje, zachowanie, marzenia. Dziś to bezcenne. Obok wspomnianej powyżej pary bohaterów na ekranie widzimy Irenę Karel[ debiut!] , Emilię Krakowską, Zbigniewa Cybulskiego, Stanisława Tyma, lecz tylko słyszymy Kalinę Jędrusik, którą dubbinguje główną bohaterkę. Pomiędzy nimi widać Warszawę tamtego czasu, w różnych miejscach, jak ulice: Nowy Świat, Krakowskie Przedmieście, Mokotowska, Piękna, a także Politechnikę – fotografia, Uniwersytet oraz Place Teatralny i Zbawiciela.
&. Pod koniec lat 70. XX wieku zagościło w Polsce tzw. kino moralnego niepokoju. Jednym z reprezentantów tego nurtu jest “Kung Fu” z 1979 roku w reżyserii Janusza Kijowskiego. Nie, nie jest to film sensacyjny czy sportowy, tylko beznadziejny obraz gospodarczej i społecznej codzienności w PRL, wynikający z ciągłych braków, niedoborów, ale też układów i mniejszych lub większych kombinacji. Kto temu nie ulegał, był niemal wrogiem publicznym. Plenery to Warszawa – Politechnika – fotografia, Dworzec centralny PKP, Trasa Łazienkowska, ul. Karowa, Most Poniatowskiego, skrzyżowanie ul. Żwirki i Wigury z ul. Wawelską przy Pomniku Lotnika. A ponadto dwa plany zamiejscowe – w Oleśnicy i Wołominie.
&. W PRL mało było filmów “o niczym”, które teraz dominują na ekranach, zwłaszcza te z szyldem “komedia romantyczna”. Dawniej pokazywany był jakiś problem, mocno osadzony w aktualnych realiach. Tak jest w przypadku filmu “Wielki podryw” z 1978 roku. Chodzi o postawy młodych ludzi ukazane w dwóch nowelach. W pierwszej dwoje głównych bohaterów [ Anna Chodakowska i Zbigniew Bielski] konfrontuje swoje życiowe credo” – przeciwstawne – więc tu “podrywu” nie będzie. W drugiej – parę zagrali Danuta Kowalska i Eugeniusz Priwiezencew – dziewczyna i chłopak są na pozór odmienni, jednak pasują do siebie. W ich przypadku “podryw” zakończy się pewnie w Urzędzie Stanu Cywilnego, a może i przy ołtarzu. Poza dworcem PKP w Otwocku akcja rozgrywa się w Warszawie, a konkretnie w takich miejscach jak: Trasa Łazienkowska, Most Śląsko – Dąbrowski, praski brzeg Wisły, ulice: Nowy Świat, Krakowskie Przedmieście, Marszałkowska oraz place: Zwycięstwa i Politechniki – fotografia.
&.Plac Konstytucji jest sztandarowym przykładem tzw. realizmu socjalistycznego, który zagościł w polskiej architekturze waz z nastaniem władzy ludowej. Może się on podobać lub nie, ale na pewno wygląd placu na tle zniszczonej Warszawy robił wrażenie na przybyszach z prowincji. Tak było w przypadku Hanki Ruczajównej, granej przez Lidię Korsakówną bohaterki pierwszego polskiego filmu kolorowego, czyli “Przygody na Mariensztacie”[1953]. Tu też nagrano początek filmu “Niewinni czarodzieje”[ 1960] Andrzeja Wajdy z udziałem prześlicznej Wandy Koczeskiej i fenomenalną muzyką Krzysztofa Komedy. No tak, a kiedy nagrał on coś słabego…
&.” Miłość do kwadratu” z 2021 roku w reżyserii Flipa Zylbera. Ktoś powie, że to znowu ograny schemat z fabułą przewidywalną od początku do końca. Zgoda, banał, ale taki który wciąga. Ładnym otoczeniem, luksusowymi samochodami, no i aktorami jak z żurnali mód. Na szczęście nie tymi opatrzonymi, co podnosi walor filmu. Generalnie dobrze obsadzonymi, za wyjątkiem Tomasza Karolaka, który zwyczajnie nie pasuje do roli złośliwego dyrektora szkoły. Rzecz dzieje się w w wytwornych biurach, eleganckich mieszkaniach i na zadbanych ulicach, słowem w nowoczesnych rejonach Warszawy. Chociaż jest wyjątek z innej epoki: socrealistyczny Plac Konstytucji[ fotografia]. Można grymasić na ten film, ale nie zmieni to faktu, że, widzowie zostawili w kasach kin tyle pieniędzy, że twórcy zdecydowali się dokręcić jeszcze dwie części… Beze mnie.
&. Wystarczy zasłonić folią okna i wypisać na nich remanent, a sklep stanie się intymnym miejscem schadzki. Gdzie znajduje się ta perfumeria uwieczniona w filmie “Nie lubię poniedziałku” z 1971 roku? Pod warszawskim adresem: ul. Marszałkowska 84 – 92[ zdjęcie] . W rolach głównych, z odroczonym happy endem wystąpili: sprzedawczyni grana przez Halinę Kowalską oraz ważny Włoch , w którego genialnie wcielił się Kazimierz Witkiewicz. Polak z krwi i kości.
&.W mojej ocenie kryminał “Przepraszam, czy tu biją?” to najlepszy film Marka Piwowskiego. [słynny “Rejs uwzględniam!]. Można w nim zobaczyć dwóch utytułowanych bokserów owych lat, czyli Jerzego Kuleja i Jana Szczepańskiego – amatorów, którzy sobie dobrze poradzili w swoich rolach. W filmie zagrał również inny amator – naturszczyk: Jan Himilsbach oraz zaśpiewał Krzysztof Cugowski z Budką Suflera. Ich koncert odbył się w modnej wówczas warszawskiej dyskotece “Maxim” przy ul. Złotej 7/9 [ zdjęcie].
&.W wyreżyserowanym w 1972 roku przez Stanisława Lenartowicza filmie “Opętanie” Stanisław Mikulski gra słabego mężczyznę, który miota się między dwiema kobietami. To nie pierwszy taki przypadek, gdy kojarzony z silnymi postaciami aktor wcielił się w taką rolę. Wcześniej podobne zadanie miał w “Powrocie na ziemię”[ 1966], tyle że to było jeszcze przed “Stawką”. Ten psychologiczny obraz “trójkąta”, z fenomenalną muzykę Wojciech Kilara, podbudowano też… propagandą, charakterystyczną dla dekady Edwarda Gierka. Otóż, przeciętnie zarabiające małżeństwo[ ona psycholog, on mechanik na lotnisku] jest właścicielem Fiata 125, który kosztował wówczas 70 przeciętnych pensji. To tak, jakby dzisiaj typowi Kowalscy mogli sobie pozwolić na auto za 400 tysięcy złotych! No i, wyjeżdżają sobie na wakacje do NRD, co ma pokazać widzowi, że Polska pod nową władzą zaczyna się otwierać. Co ciekawe, znaczną część filmu sfilmowano właśnie w Lipsku i okolicach. Przeważnie jednak w Warszawie – np. w tunelu pod Marszałkowską w ciągu ulicy Złotej[ zdjęcie].
&. Pasaż Wiecha współtworzy tzw. Ścianę Wschodnią. Dziś, po modernizacji[ fotografia], wiele stracił ze swojej kameralności i stał się jakiś zimny. Nawet bardzo. Wątpię, by przyciągnął do siebie choćby jednego filmowca. Za to kiedyś… Reżyserzy musieli chyba zapisywać się w kolejkę. Kręcono tu np. sceny z filmu “Urodziny Matyldy” z 1975 roku. Jest to opowieść o 30 – letniej kobiecie, zagranej brawurowo przez Jolantę Bohdal. Kiedy minęła pierwsza młodość, szuka na przyszłość jakiegoś wyraźnego kierunku. Ewidentnie nie układa się jej w życiu zawodowym i prywatnym, co wynika najczęściej z jej bezkompromisowości i kontrowersyjnego postępowania względem innych. Tym zmaganiom z trudnym losem towarzyszy pogodna i optymistyczna muzyka, typowa dla lat siedemdziesiątych. A może to coś w jej życiu zapowiada?
&. Film “Poślizg” Jana Łomnickiego z 1972 roku opowiada historię kobiety[ Barbara Sołtysik], która dokonuje złego wyboru. Z jednej strony jest nudny, ale przewidywalny mąż[ Jerzy Kamas], z drugiej, atrakcyjny kochanek[ Jan Englert] , taki z polotem i pomysłami. Tyle że pozostając z nudziarzem żyła by dłużej, zaś bystrzak dowiózł ją wyłudzonym Fiatem 125 p do… grobu. Opowieść o tragicznym trójkącie nakręcono w większości w Warszawie, a dokładniej w tunelu na trasie “WZ”, w przejściu podziemnym pod rondem Dmowskiego, w gmachu Politechniki – fotografia, na moście Poniatowskiego oraz w domach towarowych “Centrum” przy ul. Marszałkowskiej.
&. Brak mieszkań był poważnym problemem społecznym przez cały okres PRL. Ale czasami bywał też tematem komediowym, jak np. w filmie “Człowiek z M – 3” z 1968 roku w reżyserii Leona Jeannota. Fabuła jest prosta: główny bohater, kreowany przez Bogumiła Kobielę musi się ożenić, by dostać własne M. W rolach kandydatek wystąpiły ówczesne piękności: Maja Wodecka, Ewa Szykulska i Barbara Modelska, ale i tak wybór padnie na kogoś zupełnie innego. Niestety, szybki przydział okaże się urzędniczą pomyłką i przyjedzie jeszcze poczekać. W filmie widzimy Warszawę u schyłku lat 60. XX wieku, między innymi w okolicach gmachu Uniwersalu przy Alejach Jerozolimskich[ zdjęcie nowego gmachu].
&.Za tytułem “Dwaj panowie N” kryje się całkiem zręcznie nakręcony przez Tadeusza Chmielewskiego film szpiegowski o ludziach z podwójną tożsamością. Na ich trop wpada nie służba kontrwywiadu, tylko skromny pracownik hipoteki [ Bolesław Płotnicki] i ściąga poważne kłopoty na siebie, i przy okazji swojego syna[ Stanisław Mikulski]. W tle widzimy stolicę z początku lat 60.XX wieku, jeszcze nie do końca odbudowaną, ale już z zatłoczonymi ulicami przez cuda motoryzacji rodem z Żerania i bratnich państw socjalistycznych. Mimo dużych zmian, które nastąpiły przez minione dziesięciolecia wciąż łatwo rozpoznać miejsca, gdzie pracowali kamerzyści. To lotnisko Okęcie, Most Poniatowskiego i Aleje Jerozolimskie[ zdjęcie].
&. W 1957 roku Jan Rybkowski nakręcił błahą komedyjkę “Kapelusz Pana Anatola“. I idealnie trafił w zapotrzebowanie widzów. W kolejnych latach dokręcono więc ciąg dalszy, najpierw “Pan Anatol szuka miliona” , a potem “Inspekcję Pana Anatola”. Wszystkie na długie miesiące zapełniły sale kinowe. Ogromna w tym zasługa odtwórcy roli tytułowej, czyli Tadeusza Fijewskiego, obok którego wstąpiła jego autentyczna żona, Helena Makowska. W roli żony Pana Anatola. W tych trzech odcinkach pokazał się cały gwiazdozbiór polskiego aktorstwa z końcówki lat pięćdziesiątych. Wystarczy wymienić Barbarę Kwiatkowską, Barbarę Modelską, Mieczysława Pawlikowskiego czy Stefana Bartika. Mało tego. po drugiej stronie kamery stanęli przyszli znani reżyserzy, jak Stanisław Bareja, Henryk Kluba, Jerzy Antczak i Maria Kaniewska. Trylogię nakręcono głównie w Warszawie[ np. na Alejach jerozolimskich – fotografia], a także w Piasecznie i Otwocku [ w okolicy dworca wąskotorowego, ulic: Warszawska, Filipowicza, Karczewska oraz na tzw. bazarku].
&. W drugiej połowie lat 6-. XX wieku chyba wszyscy posiadacze odbiorników telewizyjnych, a także ci, którzy wprosili się do sąsiadów oglądali serial “Wojna domowa” w reżyserii Jerzego Gruzy. Opowiadał on o perypetiach dwóch zaprzyjaźnionych rodzin odtwarzanych przez Irenę Kwiatkowską, Kazimierza Rudzkiego i Krzysztofa Musiała oraz Alinę Janowską, Andrzeja Szczepkowskiego i Elżbietę Góralczyk. Ale był jeszcze ktoś, którego nie sposób zapomnieć. To Jarema Stępowski zbierający w każdym z 15 odcinków suchy chleb dla konia. W tle widzimy nostalgiczne zdjęcia Warszawy sprzed półwiecza zrobione w wielu miejscach: od ulicy Senatorskiej 24, gdzie mieszkają bohaterowie przez różne dworce kolejowe aż po kultowy Centralny Dom Towarowy[ zdjęcie]. Ekipa realizacyjna ze stolicy wybrała się jedynie w Tatry i nad Bałtyk.
&. Stalinowski Pałac Kultury i Nauki[ zdjęcie] przez całej dziesięciolecia stanowił niekwestionowaną dominantę stolicy, widoczną z wielu kilometrów. Dziś skutecznie zasłania go “Warszawski Manhattan”. Tak charakterystyczny budynek nie mógł być ignorowany przez filmowców. Co jakiś czas pokazywał się więc na srebrnym ekranie. W jego okolicy w 1963 roku pojawili się np. realizatorzy “Godziny pąsowej róży”, którego akcja rozgrywa się w dwóch planach czasowych – w XIX wieku i współcześnie. Jakiż więc budynek, jak nie PKiN, mógł podkreślić bardziej nowoczesność miasta? A film? No cóż. Fabuła trąci myszką, ale przyjemnie ogląda się go dla aktorów, m.inn. pary głównych bohaterów – młodziutkiej Elżbiety Czyżewskiej i Jerzego Nasierowskiego, który dekadę później “zagrał” najbardziej niechlubną rolę w swoim życiu, czyli udział w prawdziwym morderstwie, za co skazano go na 25 lat więzienia. Po wyjściu próbował dalej brylować. Bez rezultatu.
&. Czy można dopisywać ciąg dalszy do kultowego filmu? To ryzykowne plany. Można się o tym przekonać oglądając “Rozmowy kontrolowane”[ 1991], będące kontynuacją słynnego “Misia” . Nie mógł tego zrobić nieżyjący od kilkunastu lat Stanisław Bareja, więc zadania podjął się znakomity reżyser komediowy, Sylwester Chęciński; mimo to film nie dorównuje mistrzostwu oryginału. Nie pomogło zaangażowanie części ” Misiowych” aktorów, jak Stanisław Tym, Jerzy Turek czy Krzysztof Kowalewski oraz całego gwiazdozbioru innych. Za to udało się rozwiązać problem, co zrobić z Pałacem Kultury i Nauki[ zdjęcie], względem którego po odzyskaniu niepodległości rozważano rozbiórkę, jako pamiątki po sowieckim zniewoleniu. W filmie, Ryszard Ochódzki przypadkowo wysadza go w powietrze, ale zapowiada, że …”się odbuduje”.
&.Obraz, słowo i muzyka. Na przykładzie filmu “Jak daleko stąd, jak blisko”[ 1971] widać dobitnie, jak istotne są to elementy każdego filmu. A ten jest szczególny i niepowtarzalny, gdyż nakręcił go Tadeusz Konwicki według własnych przeżyć, kompleksów, marzeń, itd, a więc rzeczy nieuchwytnych i niemierzalnych. Wątpię, czy przy innej obsadzie ta sztuka udałaby się. Ale Andrzej Łapicki, Gustaw Holoubek, Maja Komorowska i Alicja Jachiewicz dali radę. Dzięki nim ten film jest strawny, chociaż nie dla wszystkich. W swoim czasie wywołał niemałą sensację i krytykę. Kręcono go w Łodzi, Pabianicach, Otwocku, Piotrkowie Trybunalskim, w cerkwi w Grąziowej oraz w Warszawie w pobliżu Pałacu Kultury i Nauki[ zdjęcie].
&. Co zapamiętam z filmu “Nadzieja” z 2006 roku? Znakomitą muzykę niemieckiego kompozytora Maxa Richtera. I mistrzowską grę doświadczonych aktorów: Zbigniewa Zapasiewicza, Jerzego Treli i Wojciecha Pszoniaka. A aktorska młodzież? Kamila Baar nie dostała wymagającej roli- wystarczyło, by była sobą, czyli dwudziestoparoletnią dziewczyną, podobnie debiutujący w pełnometrażowym filmie fabularnym Rafał Fudalej. Najwięcej zdjęć powstało w Warszawie – na ekranie widzimy Filharmonię Narodową, Plac Defilad i okolice[ fotografia], areszt śledczy na Służewcu. A ponadto w tle akcji uwieczniono kościół w Mariańskim Porzeczu w parafii Goźlin, Hel, zakład karny w Białołęce i niemiecką Kolonię.
&. Coś złego dzieje się z polską komedią romantyczną. Z filmu na film jest coraz gorsza. Przykładem niech będzie obraz “To musi być miłość” z 2021 roku. To, że fabuła jest beznadziejna – pół biedy. Ale dlaczego plejada sprawdzających się gdzie indziej aktorów[Małgorzaty Zajączkowska i Kożuchowska, Tomasz Karolak, Rafał Królikowski] nie może wykrzesać z siebie ani krzty talentu? Mało tego! Nawet Jan Englert, jeden z najwybitniejszych polskich artystów, ze stażem sięgającym 1956 roku, nie ma nic ciekawego do powiedzenia. Pewnie się do dzisiaj tego wstydzi. Przekonywująco wypadają tylko Ilona Ostrowska oraz Ina Sobala w roli vlogerki – kretynki. Zdjęcia [ czy nie szkoda taśmy?] nakręcono w czeskiej Pradze, w Sopocie[ dworzec kolejowy] oraz w Warszawie w rejonie ronda Dmowskiego[ fotografia].
&. Ile osób oglądało kolejne odcinki serialu “Dom” ? Każdy, kto tylko mógł, na pewno miliony. Bo był tego wart. Znakomite aktorstwo, wierność realiom epoki, dbałość o plenery i detale – to była siła tej w sumie prostej opowieści o mieszkańcach warszawskiej kamienicy. Zaczyna się ona w 1945 roku , a kończy na sierpniowych strajkach w 1980 roku. Serial kręcono przez dwadzieścia lat, w latach 1980 – 2000. Przez ekran przewinęły się setki aktorów i samo pokazanie się choćby w epizodzie było nobilitacją. A gdzie znajdował się tytułowy bohater? W pierwszych odcinkach “grał” go budynek przy ul. Pańskiej 85[ fotografia], a potem obiekt przy ul. Kowelskiej 6. Rzecz jasna, najwięcej zdjęć powstało w stolicy, ale ekipa kręciła również w Otwocku, Powsinie i Pułtusku. Zdjęcia zniszczonej Warszawy zrealizowano w czeskim mieście Most, przeznaczonym do wyburzenia, gdyż znajdowało na terenach przewidzianych do wydobycia węgla brunatnego. Zjeżdżały się wtedy tam ekipy filmowe z całego świata, bo można było robić z zabudową, co się chciało…
&. Dla wielu osób kwintesencją twórczości satyrycznej Stanisława Barei [ bo była i inna- kryminalna, muzyczna i romansowa] jest film “Miś” z 1980 roku. Po 40 latach od premiery wciąż bawi i jest źródłem inspiracji. I tak już będzie, gdyż z każdym rokiem filmem zachwycają się kolejne pokolenia podrastających widzów. Zdjęcia zrealizowano głównie w Warszawie[ np. na Placu Grzybowskim – fotografia], ale i na przejściu granicznym w Świecku oraz w Londynie. Jak się przyjrzeć tym angielskim sekwencjom w plenerze widać wyraźnie, że robiono je ukradkiem, tak, aby nikt nie zażądał opłat za kręcenie komercyjnego filmu. Zaś te w pomieszczeniach spokojnie nakręcono w Polsce, np. odprawę podróżnych w porcie lotniczym Heathrow sfilmowano w wieżowcu Intraco II przy ul. Chałubińskiego 8. Znakomicie! Sam byłem długo przekonany, że to powstało w autentycznym plenerze…
&. Film sportowo – romansowy “Druga połowa” z 2021 roku nie zadowoli ani miłośników piłki nożnej, ani pożeraczy komedii romantycznych. Dla tych pierwszych meczy będzie jak na lekarstwo, jedynie więcej atmosfery okołomeczowej, dla drugich – wątek miłosny może być zbyt rachityczny i przewidywalny. Może zatem aktorzy? Cezary Pazura w grający trenera kadry narodowej wypada blado, to nie jego klimaty. Maciej Musiał jest tam chyba przypadkiem. Już lepiej wypada Leszek Lichota w roli najpierw bezdomnego, a potem milionera z totolotka. Dobry poziom aktorski trzyma najlepiej Andrzej Grabowski jako szef redakcji pisma sportowego. Cała ta historia rozgrywa się w Warszawie, tam, gdzie najczęściej pojawiają się ekipy operatorskie, czyli na rondzie de Gaulla, w okolicach Pałacu Kultury i Nauki, na na mostach Świętokrzyskim i Poniatowskiego oraz na placach: Defilad, Piłsudskiego i Grzybowskim. Z przyczyn oczywistych na ekranie pojawia się też Stadion Narodowy – fotografia.
&. Filmem “Złoty środek” z 2009 toku reżyser Olaf Lubaszenko rzucił się na głęboką wodę. I utonął. Bo trzeba zaproponować naprawdę coś świeżego w temacie zamiany płci na ekranie. Przecież wiadomo, że to jest ograne do cna i wyeksploatowane w każdym calu – za granicą, i w Polsce. Wystarczy wspomnieć komedię “Czy Lucyna to dziewczyna” z 1934 roku, a po wojnie “Poszukiwany, poszukiwana” . A w Stanach “Pół żartem, pół serio”. Tamte śmieszyły i bawiły, ta wywołuje grymas politowania. Banalne dialogi, przewidywalne gagi, no i ta obsada. Anna Przybylska była piękną kobietą, ale nie miała warunków fizycznych do udawania mężczyzny. Widać to od razu. Nie było kogoś innego na składzie?! Zdjęcia powstały w Warszawie – przy katedrze praskiej przy ul. Floriańskiej 3 i pobliskim Szpitalu Praskim, na Krakowskim Przedmieściu w rejonie Pałacu Prezydenckiego, na Placu Zamkowym oraz w wieżowcu Rondo 1 przy Rondzie ONZ[ fotografia].
&. “Szczęścia chodzą parami“. Wbrew tytułowi film z 2022 roku opowiada o pechu, choć wiedząc, że to komedia romantyczna możemy być pewni o Happy End. Reżyser zadbał o wpisanie w czołówce wielu znanych nazwisk aktorskich, jak Weronika Książkiewicz, Maria Pakulnis, Elżbieta Zającówna, Michał Żurawski czy Krzysztof Czeczot. Nie za wiele to pomogło- z ekranu i tak wieje nudą i brakiem oryginalności. Zdjęcia zrealizowano w Warszawie, m.inn. w kościele Świętego Karola Boromeusza przy ulicy Chłodnej[ fotografia].
&. Film “Hiacynt” z 2021 roku zgrabnie opowiada o losach środowiska homoseksualnego w czasie tzw. Akcji “Hiacynt” w połowie lat. 80.XX wieku. Tyle że scenarzysta zaszedł za daleko z tymi morderstwami. Mam też zastrzeżenia do odtwarzania klimatów schyłkowego PRL, które doskonale pamiętam. Ustawienie na ulicach samochodów z epoki to za mało. Z drugiej strony nie można wymagać za wiele od reżysera, Piotra Domalewskiego, który w momencie upadku komunizmu miał 10 lat. Zdjęcia zrealizowano w Warszawie – na Moście Gdańskim, w Porcie Żerańskim, przy Pomniku Chwała Saperom przy Wisłostradzie, w Parku Marszałka Rydza – Śmigłego, na ulicy Chłodnej w rejonie kościoła Karola Boromeusza – fotografia, przy Dworcu Śródmieście, na ulicach Elektoralna i Chlodna oraz w różnych zaułkach starej Pragi.
&. Dworzec Centralny[ fotografia], nowoczesny w momencie powstania, i wciąż nadal nieźle się prezentujący, filmowcy pokochali z całego serca. Spośród wielu, wielu filmów tu kręconych wybrałem kultowy serial “07 zgłoś się”. W pierwszym odcinku zatytułowanym “Major opóźnia akcję” , porucznik Borewicz po wyjściu z więzienia trafia do najważniejszego dworca w kraju i zachwyca się nim, a zwłaszcza jego drzwiami, otwieranymi przez fotokomórkę. Swoją drogą, jakie to sprawy miała ówczesna Milicja Obywatelska na głowie: musiała walczyć z handlarzami krempliną. I to jak walczyć! Najpierw sprowadziła nieznanego funkcjonariusza z Londynu i umieściła go w więzieniu, by zbudować mu legendę. Potem wprowadzono go do grupy handlującej tkaniną, która trafiała do kraju legalnie w paczkach z zagranicy. Zamiast po prostu cieszyć się, że ktoś uzupełnia niedobory na rynku i zająć się prawdziwymi przestępcami…
&. Film muzyczny? Komedia? Esej socjologiczny? Wszystkiego po trochu. Mowa o “Wielkiej majówce” z 1981 roku w reżyserii Krzysztofa Rogulskiego. W rolach głównych wystąpili Jan Piechociński i debiutujący młody, ledwie dwudziestoletni Zbigniew Zamachowski. Kreowane przez nich postacie to uciekinierzy z prowincji do Warszawy, każdy z innego powodu. Los zbliża ich na Dworcu Centralnym[ zdjęcie], a potem kieruje przez wiele znanych miejsc stolicy. Z kolei stacja kolejowa, która pojawia się na początku to Jastrzębia Łąka. A wszystko w rytm utworów zespołu Maanam, szalenie wówczas popularnego.
&.”Motylem jestem, czyli romans 40 – latka” pojawił się na ekranach polskich kin w 1976 roku. Wprawdzie wówczas chyba wszystkie rodziny miały już w Polsce telewizor[ czarno – biały rzecz jasna] i mogły oglądać popularny serial, jednak śledzenie perypetii sercowych inżyniera Karwowskiego na dużym ekranie to coś więcej. Tym bardziej, że film okazał się nader udany. Najpierw po prostu śmieszny, a potem trochę sentymentalny. I wychowawczy: Stefan wraca do żony Madzi. Wielkim plusem było zaangażowanie do roli piosenkarki Orskiej samej Ireny Jarockiej. To, że zapewni odpowiednią muzykę było oczywiste, wyzwaniem była rola aktorska. Ale wyszło doskonale. W “Romansie” po raz ostatni przed śmiercią pojawił się w filmie fabularnym Saturnin Żórawski w roli ministra Zawodnego. Jest jeszcze jeden, niemy wprawdzie, ale dobrze sportretowany bohater – budowany właśnie Dworzec Centralny[ zdjęcie].
&. Aż dziw bierze, że ten film wyreżyserował mężczyzna, Roman Załuski, a nie któraś z pań. “Komedia małżeńska” jest bowiem na wskroś kobieca i feministyczna. Otóż przygnieciona domowymi obowiązkami wrocławska żona[ Ewa Kasprzyk] przyjeżdża do Warszawy, aby coś zmienić w swym życiu. Na Dworcu Centralnym[ zdjęcie] poznaje doktora filozofii, aktualnie kloszarda, rewelacyjnie zgranego przez Zdzisława Wardejna. Nieoczekiwanie robi karierę w stolicy, czemu sprzyja jej szczęście[ wygrana w ruletkę], znajomość włoskiego, a także … uroda. Po jakimś czasie wraca na łono rodziny i tym razem zostaje doceniona w roli żony i matki. I co? Widownia damska w kinach murowana. A może i niejednemu chłopu coś to da do myślenia…
&. Dobry reżyser, świetni aktorzy i utalentowany kompozytor. I co? I klapa. Mowa o filmie “Dzieci i ryby” z 1996 roku nakręcony przez Jacka Bromskiego w takt melodii autorstwa pół Polaka, znanego jako Henri Seroka. Akurat muzyka jest tu bez zarzutu, ale fabuła aż prosi się o krytykę. Bo jest banalna, przewidywalna, ograna w wielu wcześniejszych obrazach jako zderzenie dwóch różnych płci. Nic nie pomaga zaangażowanie całego gwiazdozbioru, który był akurat dostępny. Od “nazwisk” aż się kręci w głowie, wystarczy parę jako przykład: Anna Romantowska[ brawo!], Joanna Brodzik, Daniel Olbrychski, Krzysztof Stroiński[ największe brawa]. Tłem jest Warszawa[ Dworzec Centralny – fotografia, Plac Konstytucji, hotel Sheraton, kino “Capitol”.
&. Film “Bez miłości” z 1980 roku w reżyserii Barbary Sass to popis aktorski Doroty Stalińskiej. Po mistrzowsku odgrywa redaktorkę stołecznego pisma, która nie kieruje się w życiu żadnymi zasadami. Poza jedną: dążyć do celu bez względu na innych. Bez wahania przeskakuje z łóżka do łóżka tych, którzy mogą jej w tym pomóc. Manipuluje ludźmi i wykorzystuje ich bez względu na skutki. Przegrywa, ale czy ta przegrana trwale nauczy ją czegoś? . Na ekranie widzimy także Władysława Kowalskiego, Zdzisława Wardejna oraz Małgorzatę Pritulak w nietypowej dla siebie roli zdradzanej i poniżanej żony. Zaś dookoła widzimy Warszawę czasu przemian, z jej bałaganem przestrzennym i organizacyjnym oraz problemami społecznymi. Zdjęcia kręcono u zachodniego wjazdu do Mostu Poniatowskiego, w okolicach Dworca Centralnego, na Alejach Ujazdowskich oraz w wieżowcu Intraco II przy ulicy Chałubińskiego. Kilkakrotnie widać szkielet budynku, w którym kiedyś znajdzie siedzibę hotel Marriott[ zdjęcie].
&. “Córka trenera” to film drogi, ale z motywem sportowym. Główni bohaterowie krążą bowiem po Polsce biorąc udział w turniejach tenisowych. Ojciec jest trenerem, a nastoletnia córka – jego nadzieją na wielką karierę. Tyle że ona wcale tego nie chce. Kiedy pojawia się w ich towarzystwie młody chłopak, wszystkie plany zaczynają się sypać. Film okazał się być – jak dotąd – najlepszą rolą Jacka Braciaka, któremu partneruje wprawdzie już 24 – letnia, ale przekonywująca w roli 17 – latki Karolina Bruchnicka. Zdjęcia powstały w województwach warmińsko – mazurskim i świętokrzyskim, w Krakowie na kortach klubów sportowych “Wawel” i “Nadwiślanin” oraz w nowohuckim hotelu “Feliks”, a także w rejonie “Złotych tarasów” w Warszawie[ fotografia].
&. Fabuła “Alabamy” z 1984 przypomina tę z filmu “Trzeba zabić te miłość”[ wpis], starszego o kilkanaście lat. W obu mamy niedobrana parę, brak pieniędzy, zdradę i zawiedzioną miłość. W “Alabamie” doszedł jeszcze problem narkotyków, jakże na czasie w połowie lat osiemdziesiątych. W roli głównej wystąpiła Maria Probosz i dobrze poradziła sobie z odtworzeniem zagubionej w życiu dziewczyny. Obok niej dobre aktorstwo prezentują artyści młodego pokolenia: Beata Maj i Grzegorz Matysik. Poza kilkoma sekwencjami znad Bałtyku zdjęcia zrealizowano w Warszawie. Na ekranie widzimy Place Zwycięstwa, Zamkowy i Defilad, ulice Marszałkowska i Krakowskie Przedmieście, Trasę WZ , dworce Centralny i Wschodni oraz ulicę Chałubińskiego[ fotografia].
&. Wszyscy wiedzą, że ta słynna kwestia pochodzi z dorobku Stanisława Barei. Tylko w którym filmie chłoporobotnik chwali się dobrym dojazdem do pracy? W “Misiu” . Nie, choć pewnie najbardziej by pasowało. Otóż to wyliczenie “dobrego połączenia” pada w “Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz” z 1978 roku i wypowiada je do Mariana Łącza na Dworcu Gdańskim[ zdjęcie] Józef Nalberczak. Dworzec niewiele się zmienił przez te kilka dekad, więc bez trudu można wczuć się w miejsce i epokę. A generalnie nakręcający fabułę małżeńsko – kochankowy “trójkąt” tworzą Ewy Zietek i Wiśniewska oraz Krzysztof Kowalewski.
&. Tytuł filmu “ 1968. Szczęśliwego Nowego Roku” jest przewrotny. No bo z czego miało się cieszyć 20 tysięcy Polaków żydowskiego pochodzenia, których zmuszono do wyjazdu z Polski. A o nich jest właśnie ta opowieść nakręcona w 1992 roku przez Jacka Bromskiego. To jest naprawdę dobre kino z wartką akcją, umiejętnym wpleceniem archiwalnych filmów milicyjnych i zdjęciami nakręconymi w miejscach, gdzie rozgrywały się wydarzenia Marca 1968 roku, a więc na dziedzińcu Uniwersytetu Warszawskiego przy ul. Krakowskie Przedmieście, w gmach Politechniki przy Placu Politechniki oraz na peronach stacji Warszawa Gdańska[ fotografia]. Poza stolicą ekipa filmowała też w dwóch przeciwstawnych rejonach Polski – w Tatrach oraz na plaży bałtyckiej w okolicach Kątów Rybackich. Wśród obsady zobaczymy aktorów, którzy dopiero stoją u progu wielkiej kariery jak Paweł Wilczak, Bartosz Opania oraz bracia Pazurowie – Cezary i Radosław.
.&. Tytuł filmu jest kategoryczny : “Trzeba zabić tę miłość”. W 1972 roku wyreżyserował go Janusz Morgenstern. I rzeczywiście, z fabuły wynika, że związek młodych ludzi kreowanych przez Jadwigę Jankowską – Cieślak i Andrzeja Malca nie ma przyszłości. Dlaczego? Głównie z powodu niedojrzałości obojga i tzw. trudności obiektywnych, które hurtowo tworzyła władza ludowa. W filmie ciekawy epizod zagrał Jan Himilsbach, który dokonuje niezamierzonego samobójstwa przy pomocy psa. Plenerem jest Warszawa sprzed półwiecza, w tym Dworzec Wschodni[ zdjęcie].
&. Przy tak wątłej fabule film “Wszystko na sprzedaż” powinien być artystyczną klapą. Ale ratuje go mistrzowski popis gwiazd z końca lat 60. XX wieku : Elżbiety Czyżewskiej, Beaty Tyszkiewicz, Andrzeja Łapickiego, Bogumiła Kobieli i Daniela Olbrychskiego. Czasami można odnieść wrażenie, że to ich gra z ekranem i widzem, zwykła sztuka dla sztuki. Andrzej Wajda stoi w cieniu, jego reżyseria nie przebija się na pierwszy plan, wydaje się, że zostawił aktorom wolną rękę. Chociaż w filmie dużo typowej dla niego symboliki: pociąg, konie, woda, miasto. Niekoniecznie w odniesieniu do głównego tematu, czyli przedwcześnie zmarłego Zbigniewa Cybulskiego. Zdjęcia nakręcono w Warszawie, na ekranie widzimy Most Gdański, praski brzeg Wisły, stację Warszawa Zachodnia – fotografia. Ekipa pracowała też w Racocie w Wielkopolsce.
&. Bez wątpienia to jeden z najlepszych filmów lat 90. XX wieku. Wartka akcja, doborowa obsada aktorska, duża porcja humoru, znakomity scenariusz napisany przez samego Jerzego Stefana Stawińskiego i na krześle reżyserskim Kazimierz Kutz. Tak właśnie powstał “Pułkownik Kwiatkowski” z 1995 roku. Na takie dzieła czekają rzesze widzów, o takim marzą zastępy aktorów, aby zapewnić sobie ekranową nieśmiertelność. Kto miał to szczęście? Renata Dancewicz, Marek Konrad, Alosza Awdiejew, Zbigniew Zamachowski, Krzysztof Globisz i wielu innych, dotychczas mniej znanych, których kariera potoczyła się dalej bardzo szybko. Film nakręcono w Łodzi, Konstancinie – Jeziornej, Czersku, Małej Wsi oraz w Warszawie, np. w ocalałym z wojny hotelu “Polonia” przy Alejach Jerozolimskich[ zdjęcie].
&. Hotel “Polonia” [ zdjęcie]jest centrum bardziej lub mniej legalnych interesów Pana Jareczka w filmie “Wielka wsypa” z 1992 roku w reżyserii Jana Łomnickiego. W tę rolę rewelacyjnie wcielił się Jan Englert, a partnerują mu Ewa Gawryluk, Marzena Trybała, Zofia Czerwińska i Krzysztof Wakuliński. Jak na początek lat 90. XX wieku przystało w filmie są nawiązania do szybkich fortun, nie zawsze uczciwych, co nurtowało opinię publiczną.
&. X Muza bywa kapryśna. Raz pozwoli twórcom stworzyć coś godnego uwagi, innym – zepchnie ich na artystyczne manowce. Nawet jak mają uznany w branży dorobek i chcą dokręcić ciąg dalszy do udanej produkcji. Tak jest w przypadku filmu “Szczur” [ 1995], będącego w zamyśle luźną kontynuacją starszej o 3 lata “Wielkiej wsypy” – patrz wyżej. Co zawiodło? Chyba wszystko. Na pewno scenariusz, bo historia jest wątła i przewidywalna. Realizacja? Dłużyzny, ograne gagi, dobre sceny trzeba ze świecą szukać. Właściwie jest tylko jedna: kiedy wszyscy bezdomni maszerują na peron Dworca Centralnego po śmierci jednego z nich. “Szczura” nie ratują nawet takie aktorskie nazwiska jak Elżbieta Czyżewska, Ewa Szykulska, Magdalena Zawadzka, Jan Englert, Mariusz Benoit Maciej Pawlicki i Marek Kondrat. Po latach wychodzi na to, że największą wartością filmu jest utrwalona w kadrach Warszawa czasu przemian polityczno – gospodarczych. Na ekranie widzimy Salę Kongresową, dziedziniec Muzeum Wojska Polskiego, a także Dworzec Centralny oraz most i tunel kolei średnicowej, a także ulicę Brzozową – fotografia. Ekipa wybrała się też poza miasto nad Wisłę.
&. Modernistyczny budynek telegrafu i telefonu[ zdjęcie] przy ulicy Nowogrodzkiej , który powstał na przełomie lat 20. i 30. XX wieku wyprzedził swą epokę i wygląda jakby wybudowano go 40 lat później. Ale twórcy filmu “Akcja pod Arsenałem” z 1978 roku nie zawahali się, by umieścić przy nim część zdjęć dotyczących wydarzeń z II wojny światowej. Chodzi o odbicie z rąk hitlerowców grupy więźniów wraz ze słynnym Janem Bytnarem ps. “Rudy”. Podstawą scenariusza była m.inn. szkolna lektura autorstwa Aleksandra Kamińskiego “Kamienie na szaniec”. Na ekranie oglądamy aktorów z uznanym już dorobkiem, jak Tadeusz Łomnicki, Jan Englert czy Zbigniew Zapasiewicz, ale i plejadę tych, przed którymi sława stoi jeszcze w poczekalni: Mirosław Konarowski, Adam Ferency, Emilian Kamiński i Grzegorz Warchoł. W żeńskiej obsadzie uwagę przyciągają Danuta Kowalska, Joanna Pacuła i Barbara Sołtysik.
&. Ulica Bednarska[ zdjęcie] na Powiślu wygląda jakby nic nie ucierpiała podczas ostatniej wojny. Jednak oryginalnych budynków przetrwało tu niewiele, zaś reszta to powojenna rekonstrukcja. Na tyle udana, że filmowcy chętnie ją wykorzystują. Tak było w przypadku filmu “Nie lubię poniedziałku” z 1971 roku w reżyserii Zbigniewa Chmielewskiego, drugiego obok Barei mistrza polskiej komedii w okresie PRL. Właśnie po Bednarskiej w poniedziałkowy poranek poruszają się roznosiciele mleka, z których jeden mówi, że do tego nielubianego zajęcia zmuszają go raty za telewizor. Samo życie.
&. Ulica Karowa ma zupełnie wyjątkowy przebieg. Nie dość, że wije się po wiślanej skarpie niczym górska droga, to jeszcze wykorzystuje stylowy neorenesansowy wiadukt w nader przemyślny sposób: najpierw prowadzi pod nim, by potem przejść górą. Jeszcze przed wojną uwieczniono tę osobliwość na taśmie w filmie “ABC miłości”[1935]. Również po wojnie filmowcy zaglądali tam chętnie, np. podczas realizacji sportowego obrazu “Zaczarowany rower” z 1955 roku, w którym swe umiejętności aktorskie szlifowała cała plejada przyszłych gwiazd polskiego kina, a wśród nich Bogumił Kobiela, Ignacy Gogolewski, Tadeusz Pluciński i Kazimierz Wichniarz.
&.Reżyser Janusz Rzeszewski doskonale wiedział, czego w 1983 roku potrzebuje społeczeństwo zmęczone stanem wojennym, kolejkami i ogólną beznadzieją. Dlatego nakręcił film muzyczny “Lata dwudzieste, lata trzydzieste” odnosząc się do wyidealizowanego okresu II RP. I ściągnął na plan najlepszych aktorów: Grażynę Szapołowską, Dorotę Stalińską, Irenę Kwiatkowską, Tomasza Stockingera, Piotra Fronczewskiego i Jana Kobuszewskiego. Świetne aktorstwo, doskonała muzyka oraz stylowe stroje i wnętrza zapewniły filmowi prawdziwy sukces. Nakręcono go głównie w Warszawie przy ulicach Pańska, Karowa i Lwowska – fotografia. Ale nie tylko. Idealnym plenerem okazał się skansen przemysłu naftowego w Bóbrce koło Krosna.
&. “Baryton” [1984] jest jednym z najbardziej teatralnych filmów polskich. Znakomita większość akcji rozgrywa się w hotelu[ Dom Zdrojowy w Szczawnie Zdroju]. Nieliczne wyjątki plenerowe to stacja kolejowa, do której przybywa słynny śpiewak polskiego pochodzenia[ Wrocław Świebodzki], miejsce przemarszu wśród wiwatujących tłumów[ ulica Lwowska w Warszawie – fotografia] oraz zamarznięte stawy[ być może te w okolicy Milicza]. No i jazda pociągiem, ale to też pod dachem. Film, mimo że tak statyczny, jest bardzo interesujący, a to za sprawą aktorów. Tytułowego barytona gra Zbigniew Zapasiewicz, jego żonę Małgorzata Pieczyńska, brata Andrzej Zaorski, zaś asystenta – Piotr Fronczewski. Ponadto występują Kalina Jędrusik, Zofia Saretok, Aleksander Bardini i Janusz Bukowski.
&. Znakomita komedia “Giuseppe w Warszawie” z 1964 roku zgromadziła tuziny najlepszych aktorów polskich tego czasu. Żeby ich wszystkich wyliczyć, zabrakło by miejsca w tym niewielkim wpisie. Zagrali tam Elżbieta Czyżewska, Zbigniew Cybulski, Jarema Stępowski, Adam Pawlikowski, Zdzisław Maklakiewicz i Tadeusz Szmidt. Zagranicznym rodzynkiem był Antonio Cifariello, dla którego okazał się to ostatni film w karierze. Cztery lata później zginął w katastrofie lotniczej w Afryce jako reporter. Film, którego zgodnie z tytułem akcji toczy się w stolicy, w większości nakręcony został we Wrocławiu. Z plenerów warszawskich wymienić warto Most Poniatowskiego[ zdjęcie], pod którym zrealizowano sceny rozbrajania żołnierzy niemieckich.
&.Wydawać by się mogło oczywiste, iż w życiu lepiej być sobą, a nie naśladować kogoś innego. Tak przynajmniej robią silni, ci słabsi podążają po wydeptanych przez innych ścieżkach. Dokładnie jak bohater filmu “Idol” 1984 w reżyserii Feliksa Falka. Zmarły pisarz fascynuje go tak bardzo, że podrywa jego dawną kobietę, nosi jego kożuch i stara się podobnie zachowywać. Oczywiście nie zauważa, że traci przy tym samego siebie. Naśladowanym pisarzem jest bez wątpienia Marek Hłasko, legenda lat 50. Zdjęcia nakręcono w Warszawie. Osią plenerową jest Most Poniatowskiego[ fotografia]. Chyba w żadnym innym filmie nie pokazuje się tak często. A przez ekran przewija się niemal cała ówczesna I liga aktorska. Wystarczy wymienić Ewę Żukowską, Katarzynę Walter, Jerzego Kamasa, Zbigniewa Zapasiewicza i pierwszoplanowego Andrzeja Pieczyńskiego.
&. “Jak poślubić milionera” [2019]. Oto jest zadanie dla grupy zmotywowanych kobiet, w tym jednej przypadkowej. I właśnie ona jest najbliżej celu, choć ostatecznie wybiera glos serca, a nie żądzę pieniędzy. W obsadzie znajdziemy połowę aktorek, grających główne role w telewizyjnym serialu “Przyjaciółki”, czyli Małgorzatę Sochę[ ta zakochana] i Anitę Sokołowską[ jej koleżanka]. Zdjęcia nakręcono w Warszawie[ m.inn. w Wilanowie i na Moście Świętokrzyskim – fotografia] oraz w pałacu w Małej Wsi. Pojawiające się na ekranie plenery Paryża to niewątpliwie dekoracje.
&. “Wieża” Agnieszki Trzos jest ciekawym filmem, z dobrą narracją, poprawnym aktorstwem i niebanalnymi zdjęciami. Chociaż dotyka tematu mocno wyeksploatowanego, czyli uczuć, w którym trudno coś nowego powiedzieć. I wcale nie jest o tym, że młodzi ludzie bronią się przed większym zaangażowaniem, chowając w swoich wieżach. Tu problemem jest brak wzajemności. Bo gdyby oboje, w tym samym czasie zostali obezwładnieni prawdziwą miłością, żadne nie ulegałoby wątpliwościom i rozterkom. Plenerem jest Warszawa, przeważnie ta, gdzie bywa klasa średnia, a więc kluby: “CDQ” przy ul. Burakowskiej, “Lobo” przy Mazowieckiej i “Diuna” przy Dobrej. A także restauracja “Blue Cactus” przy Zajączkowskiej. Ponadto można wypatrzeć ulicę Mysią, stację metra “Świętokrzyska” i Most Świętokrzyski – fotografia.
&. “Blef doskonały” to doskonała propozycja do antynagrody “Węże”. I zasłużenie ją zdobył w 2024 roku, aż w dwóch kategoriach. Jest fatalny pod prawie każdym względem. Wyjątki to muzyka i gra aktorska Karoliny Chapko. Film trwa 78 min. O godzinę i osiemnaście minut za długo. Kręcono go na Wyspach Kanaryjskich oraz w Warszawie na ulicy Chałubińskiego i na Moście Świętokrzyskim – fotografia.
&. Serial “Białe tango” z 1981 roku w reżyserii Janusza Kidawy należy polecić dwóm grupom widzów. Pierwsza to osoby 60 plus, aby odbyli podróż w czasie do lat swojej młodości, drugą z kolei stanowią młodzi teraz, bo zobaczą na ekranie wierny obraz początku ostatniej dekady PRL. Wszyscy, i tak dojdą do wniosku, że epoki się zmieniają, a problemy osobiste ludzi pozostają… Plenerem jest Warszawa w wielu ujęciach, jak np. ulica Krakowskie Przedmieście, teren Uniwersytetu Warszawskiego, Szpital Praski, Ogród Saski, okolice Pałacu Kultury i Nauki oraz kin: “Stolica” przy ul. Narbutta 50 a i “Skarpa” przy Kopernika 5. W trakcie scen kolejowych widzimy Dworce Centralny, Powiśle, Świder, Tarczyn Wąskotorowy oraz okolice stacji Warszawa Wschodnia i Most Średnicowy – fotografia.
&. Wraz ze zmianą ustrojową w Polsce wreszcie można było uczciwie zająć się tematem stalinizmu. Owszem, wcześniej były zawoalowane próby zmierzenia się z tym tematem lecz to była namiastka. W 1991 roku Jacek Bromski nakręcił film “Kuchnia Polska“, opowiadający losy żołnierza[ Marek Kondrat] Armii Polskiej na Zachodzie, który wrócił do kraju wraz z angielską żoną[ Krystyna Janda]. I to nie był dobry pomysł. Władza ludowa najchętniej widziała repatriantów z tego kierunku w więzieniu. Tam też trafia główny bohater, a jego zona zostaje zmuszona do rozwodu. Nie chce jej też dawna ojczyzna. Rok później reżyser podjął się nakręcenia ciągu dalszego pt. “1968. Szczęśliwego Nowego Roku” – patrz wpis. Zdjęcia do “Kuchni polskiej” zrealizowano w Warszawie na peronach Dworca Głównego przy ul. Towarowej[ fotografia] oraz w Parku Skaryszewskim. Na ekranie widać też most kolejowy na Narwi w Ostrołęce.
&. Dziś już prawie nikt nie chce oglądać takich filmów. Rażą teatralną manierą, często naiwną fabułą, a przede wszystkim polityczną propagandą. Ale warto zrobić kilka wyjątków, np. dla filmu “Uczta Baltazara” z 1954 roku w reżyserii Jerzego Zarzyckiego. Najpierw trzeba spróbować odcedzić wspomniane minusy, a potem nostalgicznie popatrzeć na obraz Polski dziesięć lat po wojnie – z jej problemami i nadziejami. W tle zobaczymy Ustkę, ale przede wszystkim stolicę, w tym dworzec PKP Warszawa Główna[ zdjęcie]. Zaś aktorzy mają często inny wizerunek sceniczny, niż ten, do którego przywykliśmy. Tu pojawia się nie tak posągowa Nina Andrycz, młodziutki Józef Nalberczak czy Kazimierz Wichniarz w roli czarnego charakteru. O oprawę muzyczna zadbał Tadeusz Sygietyński.
&. “Sprawa do załatwienia“. Przesłanie tego filmu z 1953 roku jest proste: wystarczy rozwiązać parę problemów wynikających z ludzkich przyzwyczajeń i zachowań, by życie stało się łatwiejsze. Choć mija już 70 lat od postawienia tej tezy – wciąż tak nie jest, choć zauważalną poprawę przyniosły trzy ostatnie dekady, ale tylko ze względu na zmianę ustroju. Zatem nie warto psuć sobie oczu na tę pozycję? Wręcz przeciwnie! Genialnie wypadł Adolf Dymsza w 9 rolach, wciąż w formie mimo 53 lat i utracie statusu gwiazdy, który miał przed wojną. Ale kto wie, czy nie najważniejsze jest spojrzenie na wciąż odbudowującą się stolicę. Okiem kamery oglądamy Dworzec Główny[ fotografia], starówkę, ul. Krakowskie Przemieście czy trasę W – Z. Jest jeszcze coś. Na ekranie widać informację o budowie metra. Wtedy nic z tego jednak nie wyszło. Pierwsi pasażerowie pojechali nim dopiero 40 lat później.
&. 16 – letnia Beata[Pola Raksa, wówczas 24 letnia aktorka] ucieka z domu. Jej tropem podąża Olek[ Marian Opania], kolega z klasy. To zarys fabuły filmu “Beata” z 1964 roku, zrealizowanego przez Annę Sokołowską w stołecznych plenerach. Jednym z nich jest podziemny dworzec kolejowy Warszawa Śródmieście[ zdjęcie] nieco wcześniej oddany do użytku. Tam właśnie nakręcono scenę finałową, gdy Olek zwany “Ramzesem” odnajduje uciekinierkę i razem wychodzą na powierzchnię na Aleje Jerozolimskie, czemu towarzyszy znakomita muzyka Jerzego Matuszkiewicza. Na ekranie pojawiają się też inni aktorzy, kojarzeni z tą epoką polskiego kina: Anna Ciepielewska, Halina Kowalska, Wojciech Duryasz, Jerzy Karaszkiewicz czy Piotr Pawłowski. Filmowy przysmak dla smakoszy. Palce lizać.
&. Dla miłośników starych polskich kryminałów film z 1964 roku “Spotkanie ze szpiegiem” to pozycja obowiązkowa. Wiadomo, że trzeba odcedzić całą otoczkę ideologiczno – propagandową, ale reszta jest w porządku. Wartka akcja, nostalgiczny obraz Polski lat 60.XX wieku, no i świetna obsada aktorska. Reżyser Jan Batory główne role powierzył Beacie Tyszkiewicz, Katarzynie Łaniewskiej, Ignacemu Machowskiemu, Zbigniewowi Zapasiewiczowi i Stanisławowi Niwińskiemu. Wprawdzie część akcji dzieje się na Ziemi Koszalińskiej, jednak ekipa nie pofatygowała się tak daleko. Plenerowe sceny nakręcono w województwie łódzkim. A miejskie w Warszawie, m.inn. na dworcu kolejowym Śródmieście.
&. Pomysł na temat był całkiem dobry – poszukiwanie ideału kobiety, a przy okazji samego siebie. Tyle, że na ekranie to nie wypaliło. Mam tu na myśli film “Wieczór przedświąteczny” z 1966 roku. Na nic zdała się doborowa obsada – Ewa Krzyżewska, Krzysztof Chamiec, Zdzisław Maklakiewicz i sam Zbigniew Cybulski. Ani Komeda ze swoją nastrojową muzyką. Film jest przegadany, z powtarzalnymi wątkami , jakby bez życia. Jedynie Warszawa zasypana wciąż padającym śniegiem wygląda naprawdę bajkowo. Choć nocne plenery są trudne do ustalenia. Na sam koniec pojawia się dworzec kolejowy Śródmieście[ fotografia].
&. “Wiekopomną “Stawkę większą niż życie” kręcono głównie we Wrocławiu, Łodzi, Olsztynie, Płocku, Gdańsku, ale też w Warszawie. Najwięcej scen zrealizowanych w stołecznych plenerach jest w odcinku Nr 5 “Ostatnia szansa”[ 1967]. Opowiada on o planach wykradzenia dokumentacji nowej broni, nad którą pracuje profesor Hennig. Na ekranie, rzecz jasna oprócz Stanisława Mikulskiego, pokazuje się kwiat ówczesnego aktorstwa, czyli Ewa Wiśniewska, Iga Cembrzyńska, Krzysztof Chamiec oraz Ignacy Gogolewski, który zwykle wolał deski teatralne od kamery. A gdzie filmowano? Na Placach Trzech krzyży i Grzybowskim, ulicach Langiewicza, Krakowskie Przedmieście i Waryńskiego, a także na wiadukcie kolei średnicowej oraz na Alei Szucha[ fotografia]. Nie obyło się również bez zdjęć w Łodzi, np. filmowy lokal “Mocca” to słynna kawiarnia “Honoratka” przy ul. Moniuszki.
&. Film “Aria dla atlety” Filipa Bajona z 1979 roku zaskakuje kontrastami. Przykłady? Głównym bohaterem jest zapaśnik, a więc człowiek w powszechnym mniemaniu dość prymitywny. Ten jednak zachwyca się ariami operowymi. Albo obsada. Z jednej strony mamy potężnego Krzysztofa Majchrzaka[ kto wie, czy nie w roli życia], z drugiej – filigranową Polę Raksę jako jego żonę. Choć akcja toczy się na przełomie XIX i XX wieku na ziemiach polskich i na zachodzie Europy, realizatorzy znaleźli odpowiednie plenery wyłącznie na terenie PRL. Kręcono w Łodzi, głównie w tamtejszych pofabrykanckich pałacach, w Warszawie[ efektowne sceny w zbiornikach gazu na Woli – fotografia], w poznańskim Teatrze Wielkim, na sopockim molo oraz w Gdańsku na wymarzonej dla filmów ulicy Mariackiej.
&. Trzeba przyznać, że na tle innych komedii romantycznych, “Kochaj i tańcz” prezentuje się całkiem nieźle. Niegłupia fabuła, dobre aktorstwo, no i ewolucje taneczne mogą się podobać. A tańczą, albo pomagają w tańczeniu Izabelle Miko, Katarzyna Herman, Mateusz Damięcki i Jacek Koman, aktor przez lata stojący w cieniu innych, a teraz wychodzący na pierwszy plan. Zaś planem filmowym jest Warszawa w wielu punktach w tym na Moście Gdańskim – fotografia.
“W jak morderstwo” z 2021 roku to nie jest film wybitny, ale jakiś taki świeży, tak bardzo, że człowiek żałuje, że się skończył. Duża w tym zasługa ślicznych zdjęć, a jeszcze większa, odtwórczyni głównej roli Anny Smołowik, dla której to póki co rola życia. Ten kryminał wymieszany z komedią obyczajową i romantyczną rozgrywa się w środowisku dobrze sobie radzącej klasy średniej, mieszkającej w stylowych willach i dworkach, jak ta na fotografii. Najwięcej plenerów dostarczyła Podkowa Leśna, resztę materiału powstało w Brwinowie i Warszawie[ Tor Wyścigów Konnych i Korty Praga przy Wybrzeżu Helskim]