W świecie zwierząt.
Zobaczyć zwierzęta w ich naturalnym środowisku. To jest to! Mi się to wielokrotnie udało, łącznie z tzw. Wielką Piątką Afryki, którą tworzą: lew, bawół, słoń, lampart i nosorożec. Choć czasami zwierzaki żyją w stanie swobody połowicznej, to wyglądają na zadowolone. A może tylko wyglądają. Poniżej zamieszczam zdjęcia z krótkim opisem.
A f r y k a
&.Lew, Tanzania. Park Serengeti.
Adres obowiązkowy dla miłośników wolno żyjących zwierząt. Są ich tu setki tysięcy. Na początku człowiek rzuca się na każdego lwa czy słonia, ale potem już starannie wybiera cel dla obiektywu.
&. Bawoły. Serengeti. Tanzania
Przedstawiciele tzw. Wielkiej Piątki. Jest ich tu setki tysięcy.
&. Hiena. Park Serengeti w Tanzanii.
Brzydkie, jakby ucięte od tyłu za wcześnie.
&.Struś masajski. Serengeti. Tanzania
Struś chowa głowę w piasek, jak widzi zagrożenie? Ciekawe, jak miałby to zrobić na sawannie, gdzie jest twarde podłoże…
&. Słonie. Park Narodowy Lake Manyara w Tanzanii.
Zatrzęsienie zwierząt. Nie wiadomo, co fotografować, bo pozuje wiele na raz.
&. Żyrafy w parku Lake Manyara w Tanzanii.
Trzeba było odczekać, aż sobie pójdą. Są w końcu u siebie.
&. Guźce. Obszar ochronny Ngorongoro. Tanzania.
Na małym terenie w kalderze starego wulkanu pełno zwierząt dookoła. A ta afrykańska dzika świnia, którą znamy chociażby z filmu “Poranek kojota” z 2001 roku jest nader sympatyczna.
&. Zebry. Ngorongoro. Tanzania
&. Słonie. Park narodowy Amboseli. Kenia.
Zwierząt tu mało za wyjątkiem słoni. Wyglądają niesamowicie w większej grupie, zwłaszcza gdy w tle jest Kilimandżaro. Ale takiego ujęcia nie udało mi się utrwalić.
&. Park Narodowy Tsavo West. Kenia.
Wydzielone miejsce dla nosorożców. Jeździliśmy w kółko, ale żaden nie raczył się pojawić. Wprawdzie wcześniej widziałem jednego w Tanzanii, ale z daleka. Dopiero w RPA się udało. [Patrz wpis niżej].
&. Nosorożec. Park Narodowy Krugera. RPA.
Stał sobie spokojnie i nie zwracał uwagi na nasze podniecenie jego widokiem. Przywykł do fotoreporterów.
&. Lampart. Park Krugera. RPA.
Jest tu sporo zwierząt, ale nie tyle, co w Tanzanii. Jak dla mnie, park jest zbyt cywilizowany – pocięty asfaltowymi drogami, linią kolejową i centrami turystycznymi.
&. Słonie. Park Krugera. RPA
&. Zebry. Park Krugera. RPA
&. Hipopotam. iSimangaliso Wetland Park. RPA
Według statystyk właśnie hipcie są najbardziej niebezpieczne dla człowieka zwierzętami w Afryce.
&. Lwiątko. Rezerwat przyrody pod Johannesburgiem. RPA.
Jest to coś pośredniego między zoo, a rezerwatem przyrody. Zwierzęta żyją tu w stanie półdzikim, a turyści krążą w samochodach pomiędzy nimi. Możliwe są też “bliskie spotkania trzeciego stopnia”. Póki małe…
&. Likaon. Rezerwat przyrody pod Johannesburgiem. RPA
Pewnie wolałby na wolności, choć tu nie martwi się o jedzenie.
&. Lew. Rezerwat przyrody pod Johannesburgiem. RPA
&. Strusie. Rezerwat przyrody pod Johannesburgiem. RPA.
&. Krokodyle. Gambia
&.Wielbłądy. Okolice miasta Tiznit. Maroko
Wyglądają na hodowlane
A z j a
&.Makak, Kandy. Sri Lanka.
Te sympatyczne małpki bardzo chętnie robią rewizję w pokoju hotelowym dlatego trzeba zaryglować drzwi. Samo zamknięcie niewiele daje – poradzą sobie.
&.Waran. Sri Lanka
Warany to specjalność Cejlonu. Chodzą, pływają, tyle że nie fruwają. Te ze zdjęcia kapią się w rzece, a nie więcej jak 50 metrów dalej dzieci robią to samo …
&. Słonie. Pinnavela. Sri Lanka
To słonie ocalałe z wojny domowej na Cejlonie. Codzienną kąpiel obserwuje wielu turystów.
&. Krowa. Jaipur. Indie
Czy one rzeczywiście są święte? Sam widziałem, jak tubylec kijem przekonywał krowę do oczekiwanego przez siebie zachowania. I nikt nie reagował. Pewnie podniósł by się raban, gdyby coś takiego zrobił cudzoziemiec.
&. Słonie. Jaipur. Indie
Powrót do domu po dniu pracy. Chodzą też po zmroku. Oczywiście bez oświetlenia.